Co trzeci Polak wyjedzie na zimowe ferie, a to wynik znacznie lepszy niż przed pandemią - pisze "Gazeta Polska Codziennie". Co więcej, celem wyjazdu zimowego dla prawie 70 proc. wyjeżdżających jest Polska. Walory turystyczne naszego kraju doceniają też zagranicą – nasz kraj otwiera przygotowaną przez telewizja CNN listę miejsc, które warto odwiedzić w 2023 roku.
Pandemia sparaliżowała turystykę. Obecnie większość państw zniosła już jednak obostrzenia covidowe. Światowa Organizacja Turystyki przy ONZ jeszcze rok temu oczekiwała, że do końca 2022 r. turystyka międzynarodowa osiągnie 65 proc. poziomu sprzed pandemii , tymczasem niektóre obszary osiągnęły już poziom bliższy 80 czy nawet 90 proc. wskaźników z 2019 r. Większość ekspertów jest ostrożnie optymistyczna co do dalszego ożywienia turystyki. Część z nich uważa jednak, że 2023 będzie rekordowy ze względu na odłożony popyt w tej branży. Ich zdaniem ludzie po prostu stęsknili się za podróżowaniem.
To dlatego portal telewizji CNN opublikował długo wyczekiwaną listę dwudziestu trzech najlepszych – zdaniem redakcji - turystycznych destynacji na rok 2023.
Na pierwszym jego miejscu znalazła się Polska, zostawiając w pokonanym polu takie miejsca jak zachodnia Australia, Wilno, Fiji, Saloniki, Liverpool czy Laos. Co ciekawe, docenione zostały nie tylko turystyczne walory naszego kraju. Dziennikarze CNN polecają oczywiście piękne polskie miasta, unikatowe zabytki, wspaniałe krajobrazy, nocne życie, a także pyszną kuchnię. Dodają jednak, że nasz kraj jest interesujący ze względu na pomoc jaką udzielił swojemu sąsiadowi w obliczu wojny. „Moglibyśmy wymienić nowo otwarte hotele w Polsce – jak Hotel Verte czy nowy obiekt Autograph Collection, który otworzył swoje złocone drzwi w sierpniu (hotel znajduje się w barokowym pałacu – red.)” – napisali – „Ale powodem, dla którego powinniście odwiedzić Polskę w 2023 nie jest szansa na nocleg w miejscu odpowiednim dla monarchów. Jest nim okazanie solidarności z państwem, które okazało solidarność z narodem ukraińskim” - dodano.
Jeszcze na początku 2022 roku polska branża turystyczna miała nadzieję na rychłe odrobienie strat po pandemii. Po wybuchu i eskalacji wojny w Ukrainie zagraniczni turyści bali się jednak przyjeżdżać do naszego kraju.
CNN zauważa, że dzielenie 535-kilometrowej granicy z atakowanym krajem oznaczało, że Polska przyjęła więcej ukraińskich uchodźców niż ktokolwiek gdziekolwiek indziej. Redakcja przypomina też, że w związku z wojną turyści z zagranicy w 2022 r. rzadziej wybierali Polskę jako cel swojej podróży. „Niezależnie od tego, czy masz ochotę na warszawski pałac, wypad do miasta takiego jak Kraków, Gdańsk, Wrocław czy Poznań, położonych setki kilometrów od granicy z Ukrainą - czy może uciec od tego wszystkiego w lasach, jeziorach, górach czy na wsi — teraz masz szansę zrobić coś dobrego, biorąc urlop” — pisze o wypoczynku w Polsce CNN.
O ile rankingi takie jak ten CNN z pewnością zachęcą zagranicznych turystów do przyjazdu do Polski, o tyle do wypoczynku w kraju nie trzeba zachęcać samych Polaków. Najnowsze badania Polskiej Organizacji Turystycznej pokazują, że w sezonie zimowym 2022/2023 większość osób (ponad 60 proc.) chce wyjechać (raz lub więcej razy) w kraju, a 6 proc. wyjedzie zarówno w kraju jak i za granicę. Równocześnie celem głównego wyjazdu zimowego dla prawie 70 proc. wyjeżdżających jest Polska.
Co ciekawe, wyjazdy w celach turystycznych z co najmniej jednym noclegiem planuje 35 proc. Polaków w wieku 18 i więcej lat. Kiedy po raz ostatni przed pandemią – pod koniec listopada 2019 - realizowano podobne badanie, wyjazd w sezonie zimowym 2019/2020 deklarował tylko co czwarty Polak.