Czy nadchodzi „drinkflacja”? Piwowarzy nie obniżają cen, ale sprzedają słabsze piwo

Browary w Wielkiej Brytanii obniżają zawartość alkoholu – ale nie cenę – kilku swoich najpopularniejszych piw, co zostało określone jako przykład nowego pojęcia związanego z inflacją - „drinkflacji”. Ruch ten związany jest z faktem opodatkowania browarów według zawartości alkoholu w produkowanym napoju.

Greene King, główny brytyjski browar i sieć pubów, obniżył zawartość ABV, czyli alkoholu, w popularnym Old Speckled Hen pale z 5% do 4,8% , poinformował rzecznik producenta. W marcu najstarszy browar w kraju, Shepherd Neame, obniżył ABV butelkowanych piwa Spitfire i Bishops Finger odpowiednio do 4,2% i 5,2%, z 4,5% i 5,4%.

Gazeta „Mail on Sunday”, która opublikowała te informacje, napisała, że browarnicy zachowali rozmiar swoich butelek i puszek w stanie nienaruszonym, z taką samą ilością płynu, ale zmniejszyli ilość alkoholu.
Ponieważ zgodnie z prawem brytyjskim browary płacą niższy podatek od napojów o niższej zawartości alkoholu, gazeta twierdziła, że firmy dokonały tych oszczędności, zamiast przerzucić koszty na klientów. Rzecznik Greene King powiedział CNN, że zmniejszenie ABV po prostu pomogło zrekompensować niektóre z rosnących kosztów, po okresie „presji inflacyjnej na surowce, koszty opakowań i ceny energii”. 

Cięcie ABV „obniża (podatek), który płacimy, bez zauważalnego wpływu na smak piwa” - dodał rzecznik.

Z kolei przedstawiciel Shepherd Neame powiedział CNN, że koncern obniżył zawartość ABV w swoich piwach, aby „zwiększyć ich atrakcyjność”, ponieważ konsumenci „coraz częściej wybierają napoje o niższej zawartości alkoholu w ramach zdrowego stylu życia”.

Sceptycyzm wobec motywacji zdrowotnych wyrazili jednak naukowcy badający rynek alkoholowy.

„Czasami piwowarzy twierdzą, że dokonali tych redukcji poziomu alkoholu ze względów zdrowotnych. Biorąc pod uwagę ich historycznie silny sprzeciw wobec polityki zdrowia publicznego, motyw finansowy jest znacznie bardziej prawdopodobny” - powiedział Colin Angus pracownik naukowy grupy badawczej ds. alkoholu na Uniwersytecie w Sheffield.

W styczniu holenderski browar Heineken obniżył zawartość ABV w większym Foster's - który sprzedaje w Wielkiej Brytanii - do 3,7% z 4%. Podobnego ruchu nie wykluczają wielkie browary takie jak: Amstel, John Smith's i Newcastle Brown Ale.

Według grupy badawczej ds. alkoholu na Uniwersytecie w Sheffield jeśli browary zmniejszą procenty alkoholu o zaledwie 0,35 proc. mogą zaoszczędzić około 250 milionów funtów na podatkach.
Inflacja cen konsumpcyjnych w Wielkiej Brytanii pozostaje nadal wysoka, osiągając w kwietniu 8,7%. Spadła ona co prawda w ostatnich miesiącach, ale nadal jest wyższa niż w jakimkolwiek innym kraju z grupy G7.

Skomentuj artykuł: