Czy rozkręcanie biznesu da się pogodzić z pracą na etacie?

Być własnym szefem to marzenie wielu z nas. Ale czy każdy się nadaje na prowadzenie swojej działalności? Czy to jedyny sposób na niezależność i większe zarobki oraz spełnianie marzeń? Od czego zacząć i czy rozkręcanie biznesu da się pogodzić z pracą na etacie? Odpowiada ekspertka przedsiębiorczości i doradczyni biznesowa Sylwia Szwed. 

- Jestem zagorzałą zwolenniczką otwierania własnych firm, próbowania się w wielu branżach 
i zabezpieczania źródeł dochodu poprzez ich zwielokrotnienie, zwłaszcza w obecnych, dynamicznych czasach. Oczywiście, nie każdy nadaje się do prowadzenia biznesu. To wymaga pracowitości, wytrwałości, przygotowania na porażkę oraz umiejętności poradzenia sobie z nią. Czasami będzie trzeba pracować po kilkanaście godzin dziennie, jednak finalnie celem jest mniej pracy a więcej pieniędzy i czasu dla najbliższych. Pracownicy etatowi cenią sobie spokój jaki daje taki rodzaj zatrudnienia i to też jest ok. Można przecież dorabiać sobie na mniejszą skalę, nie rezygnując z etatu. Moim zdaniem jednak większość z nas przedsiębiorczości może się nauczyć, myślenie można zmienić, jak to nazywam, „przeprogramować swój mózg”, a własna firma to po prostu wolność – mówi Sylwia Szwed.   

Gdy chcemy otworzyć coś swojego, warto sięgnąć po pomoc doradców. Zrobić dokładny research branży, która nas interesuje, zabezpieczyć się finansowo. Najważniejsze jednak to mieć pomysł. 

- Pomysł to oczywiście podstawa. Tutaj zachęcam do wykorzystania swoich umiejętności, pasji, zainteresowań, tego co potrafimy i lubimy robić. To dobra baza do startu. Reszty można się nauczyć. Pamiętajmy, że nie musimy robić wszystkiego sami. Ja doradzając początkującym przedsiębiorcom, prowadzę ich krok po kroku, wręcz od wybrania rodzaju działalności. Biznes mnie pasjonuje i tą pasją zarażam innych, by ich inspirować, aby uwierzyli, że mają szansę na odniesienie sukcesu. Wielu z nas zraża się na początku, zwłaszcza przy pierwszej przeszkodzie. A takich będzie mnóstwo! Ważne aby mieć wsparcie w rodzinie. Istotne są też kontakty, nigdy nie palmy za sobą mostów, bo nie wiadomo, czy dana osoba, nie będzie naszym przyszłym klientem. Zawsze miejmy także poduszkę finansową, zalecam sześciokrotność miesięcznych wydatków. Dzięki temu nawet w razie przestoju, będziemy mieć czas na reakcję – dodaje Sylwia Szwed. 

Będąc na etacie eksperci zalecają aby rozwijać swój biznes np. rano przed pójściem do pracy, aby nie rezygnować z niej bez żadnego biznesplanu i przygotowania. Warto wówczas poświęcić 1,5 h dziennie na realizację pomysłu, aż do momentu, gdy będziemy gotowi wystartować i poświęcić się mu w całości.

- Własny biznes to ciężka praca, zwłaszcza na początku, jednak jej owoce są niewspółmiernie słodkie od pracy na etacie. Jeśli to jest to, czego pragniemy, to zawsze warto próbować. W biznesie do odważnych świat należy. Nie musimy być od razu kolejnym Elonem Muskiem, ale możemy zarabiać duże pieniądze we własnej firmie i mieć więcej czasu na korzystanie z nich! – podsumowuje Sylwia Szwed.

Źródło

Skomentuj artykuł: