Realizuje się scenariusz "miękkiego lądowania" polskiej gospodarki - ocenił starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska Krystian Jaworski, odnosząc się do danych GUS.
Jak poinformował we wtorek Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2023 r. spadła o 7,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,1 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 3,4 proc. rdr. Z kolei produkcja budowlano-montażowej w kwietniu 2023 r. wzrosła o 1,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 3,5 proc.
- Dzisiejsze publikacje produkcji budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w połączeniu z wczorajszymi danymi o produkcji przemysłowej i rynku pracy sygnalizują ryzyko w dół dla naszej prognozy PKB w II kw. (0,2 proc. r/r wobec -0,2 proc. w I kw.) - napisał analityk.
W jego ocenie, kwietniowe dane są spójne ze scenariuszem "miękkiego lądowania" polskiej gospodarki, zgodnie z którym dynamika PKB w Polsce w 2023 r. wyraźnie się obniży, jednak pozostanie ona dodatnia (1,2 proc. r/r wobec 5,1 proc. w 2022 r.). Dodał, że silnemu spowolnieniu wzrostu gospodarczego nie będzie towarzyszyć znaczący wzrost bezrobocia.
Analityk wskazał też, że dane GUS są lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.
Zdaniem analityków Santandera, sprzedaż będzie się teraz poprawiać, napędzana początkowo przez bardziej optymistyczne nastroje konsumentów, a następnie także przez poprawę płac realnych.
Według ekonomistów PKO BP, brak pogłębienia spadku sprzedaży w ujęciu r/r oraz lekki (o 1,1 proc.) wzrost m/m dla danych odsezonowanych, sugerują stabilizację wydatków konsumpcyjnych wyraźnie poniżej poziomów notowanych przed rokiem.