W kolejnych miesiącach wyniki handlu będą słabsze - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny w komentarzu do środowych danych GUS. Według analityków gwałtowny wzrost liczby chorych na Covid-19 powinien mieć "umiarkowane przełożenie" na wydatki konsumpcyjne w październiku.
Główny Urząd Statystyczny podał, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu rdr wzrosła o 2,5 proc.
Analitycy PIE zwrócili uwagę, że wzrost dynamiki sprzedaży detalicznej we wrześniu z 0,5 proc. do 2,5 proc. rdr jest zgodny z medianą prognoz rynkowego konsensusu (2,4 proc.). Komentarz GUS wskazuje, że stosunkowo dobre wyniki widoczne były w przypadku sprzedaży samochodów (wzrost 4,9 proc. rdr) oraz sprzętu domowego - RTV i AGD (8,6 proc.) - dodali.
W ocenie PIE w kolejnych miesiącach wyniki handlu będą słabsze.
"Gwałtowny wzrost liczby chorych na Covid-19 "powinien mieć jednak umiarkowane przełożenie na wydatki konsumpcyjne w październiku"
Analitycy cytując dane raportu mobilności Google wskazali, że liczba odwiedzin galerii handlowych jest o niecałe 15 proc. mniejsza niż w styczniu – w marcu spadki sięgały 60 proc. "Także dane z systemu CEPIK wskazują, że chociaż po silnym wrześniu liczba rejestracji nowych i importowanych samochodów istotnie spadła, to wciąż jest ona znacznie wyższa od poziomów obserwowanych w marcu" - zaznaczyli.
GUS podał też we wtorek dane o produkcji budowalno-montażowej – podobnie jak we wrześniu sektor zanotował znaczące spadki aktywności (-9,8 proc. rdr). Odnosząc się do tych danych PIE zwrócił uwagę, że "wciąż obserwujemy prawie 10-proc. osłabienie".
"Wyniki dalej zaniża sektor inwestycji infrastrukturalnych. Spodziewamy się stopniowego odbicia w IV kw. z uwagi na mniej negatywne efekty statystyczne oraz realizacje inwestycji samorządowych"
Zdaniem analityków głównym źródłem obaw na przyszły rok pozostaje "kształt rynku nieruchomości komercyjnych oraz mieszkaniowych" – w obu przypadkach możliwe są spadki aktywności.