Farmy fotowoltaiczne – szykujmy się na więcej

Grupa Orlen ogłosiła, że uruchamia dwie duże farmy fotowoltaiczne – PV Wielbark (woj. warmińsko-mazurskie) o mocy 62 MW oraz PV Gryf  w wielkopolskiej Przykonie, o mocy 25 MW. 

– Mieszkańcy tych miejscowości mają się z czego cieszyć. Tylko jedna z tych farm będzie w stanie dostarczyć energię do 35 tysięcy gospodarstw domowych, co w dzisiejszych czasach gwarantuje stabilność energetyczną – komentuje Juliusz Bolek, przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu. 
Wybuch wojny na Ukrainie i zawirowania na rynku energetycznym sprawiły, że transformacja energetyczna jeszcze bardziej przyspieszyła. Sam rynek także daje wyraźne znaki, że inwestycje w OZE są konieczne: w 2022 roku ponad 21% całej energii elektrycznej wyprodukowanej w Polsce pochodziło właśnie z OZE. – Na pierwszym miejscu w produkcji tego rodzaju energii są wiatraki, ale fotowoltaika jest na drugim miejscu i mocno zaznacza swoje miejsce na rynku. Wojna to jeden z czynników, ale konsumenci też zaczynają być świadomi korzyści z instalacji fotowoltaicznych. Można więc śmiało powiedzieć, że to dopiero początek wielkich inwestycji – tłumaczy Juliusz Bolek. 
PV Wielbark, której działalność zainaugurował prezes Orlenu Daniel Obajtek, zajmuje obszar ok. 119 ha. Znalazło się na niej blisko 150 tys. paneli, ponad 300 inwerterów (falowników) oraz prawie 2,5 tys. ton stali. – Po rozbudowie w ciągu roku ta farma wyprodukuje tyle energii, że starczy jej dla zasilenia 35 tys. gospodarstw domowych. Jest niezwykle ważne dla mieszkańców, by mieli świadomość stabilności, bezpieczeństwa energetycznego i przede wszystkim zeroemisyjnego źródła – zaznacza ekspert. 
Jak tłumaczy, Polska potrzebuje własnych, zero- i niskoemisyjnych źródeł energii, niezależnych od zewnętrznych dostaw, ale też niewpływających negatywnie na środowisko. – Niezwykle cieszy, że Grupa Orlen nie działa punktowo, lecz realizuje konkretny plan. W tym samym czasie pracę z wykorzystaniem pełnego potencjału mocy 25 MW rozpoczęła farma PV Gryf, a w najbliższym czasie rozpoczną się prace budowlane kolejnych farm fotowoltaicznych rozwijanych przez Energa Green Development – PV Mitra oraz PV Żuki. Transformacja wymaga ogromnych nakładów i tylko firmy z odpowiednim potencjałem mogą realizować takie projekty, które dla nas i dla kraju niosą ogromne korzyści. 
Ekspert przypomina o tworzeniu całego wachlarza źródeł energii i wagi świadomości tego, jak duże nakłady inwestycyjne są potrzebne dla osiągnięcia zamierzonego celu. – Trzeba konsekwentnie realizować projekty związane z niezbędną transformacją energetyczną Polski. Na tą chwilę liderem jest Grupa Orlen, które spójnie i wielowymiarowo planuje projekty zarówno z zakresu OZE, fotowoltaiki, wodoru czy SMR. Przeznaczy w najbliższych latach 70 mld zł na nową energetykę, która pomoże w osiągnieciu bezpieczeństwa i niezależności w tym sektorze – podsumowuje Juliusz Bolek.

Źródło

Skomentuj artykuł: