Ceny mieszkań w Warszawie przekroczyły kolejną granicę

Deweloperzy w największych polskich miastach sprzedali w maju o jedną czwartą więcej mieszkań więcej niż w kwietniu - wynika z raportu BIG DATA RynekPierwotny.pl. W maju br. średnia cena za m kw. mieszkań wprowadzonych na rynek w Warszawie przekroczyła 20 tys. zł.

Z danych opracowania wynika, że w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi, Poznaniu i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii deweloperzy znaleźli w maju chętnych na łącznie ok. 4,5 tys. mieszkań - tj. o blisko jedną czwartą więcej niż w kwietniu. Autorzy raportu podkreślili jednak, że podobny do majowego wynik sprzedaży deweloperzy odnotowali już w lutym tego roku, a kolejne dwa miesiące przyniosły spore spadki.

"Wprawdzie obniżka stóp procentowych poprawiła dostępność kredytów, ceny mieszkań są jednak na tyle wysokie, a oferta tak duża, że wielu potencjalnych nabywców może uznać, że nie warto się spieszyć z decyzją zakupową. Tym bardziej, że do tej pory czas grał na korzyść kupujących mieszkania. W tych rejonach metropolii, w których inwestycji deweloperskich jest najwięcej, mogą oni liczyć na spore opusty cenowe"

 - ocenili autorzy publikacji.

Zgodnie z raportem, w Warszawie pod koniec maja w ofercie firm deweloperskich było blisko 16,7 tys. mieszkań (o 1 proc. mniej w porównaniu z kwietniem), w Krakowie – ok. 11,4 tys., Wrocławiu – ok. 11,1 tys., Trójmieście – ok. 8,6 tys. (wzrost o 11 proc.), Łodzi – ok. 9,9 tys. (o 2 proc. mniej), Poznaniu – ok. 8,1 tys. (o 1 proc. mniej), a w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - 11,1 tys. lokali (6 proc. więcej).

Autorzy raportu zwrócili uwagę na dużą aktywność deweloperów w Trójmieście i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

"Ci pierwsi wprowadzili do sprzedaży niemal 2,5-krotnie więcej mieszkań niż sprzedali, a drudzy – blisko dwukrotnie więcej. Miesiąc wcześniej z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w Krakowie i Wrocławiu. Hamowanie nowej podaży widoczne jest jednak w Warszawie, Łodzi i Poznaniu. Nie miało to jednak wpływu na średnią cenę metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów" 

- przekazali.

"Pięć miesięcy tego roku upłynęło pod znakiem stabilizacji. Oczywiście zdarzały się miesiące, gdy średnia rosła, bo w sprzedaży pojawiła się pula drogich – jak na dany rynek – lokali. W maju z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w Warszawie, gdzie średnia cena metra kwadratowego mieszkań wprowadzonych na rynek przekraczała 20,2 tys. zł, a także w Trójmieście (blisko 18,8 tys. zł) i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ok. 12,3 tys. zł)" - dodali.

W publikacji wskazano, że w efekcie o 2 proc. wzrosła średnia cena metra kwadratowego w Trójmieście (do ponad 16,8 tys. zł/m kw.) oraz o 1 proc. w Warszawie (do 18,1 tys. zł/m kw.) i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (do blisko 11,3 tys. zł/m kw.). 

"Trójmiasto zepchnęło na trzecie miejsce w rankingu najdroższych metropolii Kraków (niespełna 16,7 tys. zł/m kw.), do którego wróciła stabilizacja po 1 proc. podwyżce w kwietniu. Z kolej w stolicy średnia cena metra kwadratowego przebiła w maju symboliczny pułap 18 tys. zł" 

- dodano.

Zgodnie z przekazanymi danymi, stabilizacja cenowa trwa od sierpnia ubiegłego roku w Łodzi (11,5 tys. zł/m kw.), a od lutego tego roku – w Poznaniu (13,4 tys. zł/mkw.). O 1 proc. skurczyła się z kolei średnia cena metra kwadratowego we Wrocławiu (do ok. 14,8 tys. zł/m kw.).

W ocenie autorów Poznań oraz Kraków są obecnie najbardziej stabilnymi cenowo metropoliami. W obu tych miastach średnia cena metra kwadratowego nowych mieszkań była w maju o 2 proc. wyższa niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Dodali, że w Trójmieście średnia cena wzrosła o 10 proc.

"Kolejna obniżka stóp procentowych, której rynek spodziewa się w lipcu, może zadziałać jak impuls psychologiczny. Ożywienie sprzedaży w czerwcu i lipcu może być bowiem odebrane jako sygnał, że kończy się czas dużych ustępstw cenowych ze strony deweloperów" - podsumowali autorzy raportu. 

Źródło