Coraz bliżej końca korekty cenowej materiałów budowlanych

W maju na krajowym rynku materiałów budowlanych wciąż obowiązywała średnia ujemna dynamika cen w relacji rok do roku. Jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pl coraz wyraźniej jednak dają o sobie znać symptomy jej wygaszania. Dziewiąty z rzędu regres stawek wyniósł tym razem zaledwie 2 proc., czyli najmniej od listopada ub. roku. Z kolei w relacji miesiąc do miesiąca Grupa PSB zakomunikowała kolejny średni wzrost notowań, potwierdzając tym samym postępujące słabnięcie tendencji spadkowej cen monitorowanych grup asortymentowych

Jeszcze na minusie, ale coraz bliżej zera – tak można w skrócie podsumować sytuację dynamiki cen materiałów budowlanych w relacji rok do roku, publikowaną co miesiąc przez Grupę PSB. Tymczasem ten sam wskaźnik liczony w odniesieniu do poprzedniego miesiąca, po raz drugi z rzędu utrzymał się na dodatniej stronie, tym razem w wymiarze 0,4 proc. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl taka wartość nie oznacza jeszcze definitywnego końca spadków stawek materiałów budowlanych, ale na pewno jest kolejnym wiarygodnym zwiastunem powrotu wzrostów cen już w najbliższych miesiącach. W najnowszym raporcie dynamika cen w kanale hurtowym wyniosła -1,1 proc. oraz detalicznym -2,6 proc., czyli w obu przypadkach wyraźnie mniej niż miesiąc wcześniej.

Odczyt dynamiki cen materiałów budowlanych w relacji rok do roku w maju br. wskazuje na wciąż wyraźnie dominującą pozycję taniejących grup towarowych w stosunku 16 do 4, co mogło by sugerować wciąż relatywnie silną tendencję spadkową. Tymczasem dokładnie odwrotnie ma się sytuacja dynamiki cen w relacji miesiąc do miesiąca, gdzie zdecydowanie przeważają drożejące grupy asortymentowe - zauważa Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Wśród materiałów najszybciej taniejących niezmiennie od miesięcy przodują płyty OSB z drewnem, taniejące w ciągu roku o 8,4 proc., a następnie dachy-rynny o 6,5 proc. Jednak w przypadku pierwszej z wymienionych pozycji uwagę zwraca bardzo silne odreagowanie przeceny, które z miesiąca na miesiąc osiągnęło poziom aż 8 proc. Niewykluczone, że w tym przypadku mamy do czynienia z „pierwszą jaskółką”, zapowiadającą podobne odbicie w przypadku pozostałych pozycji. 

Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl wciąż jest zdecydowanie za wcześnie na ogłaszanie przesilenia korekty cenowej materiałów budowlanych, jednak moment ten wydaje się nieuchronnie zbliżać wielkimi krokami. Nie tylko z miesiąca na miesiąc kurczy się skala przeceny, ale odwrotnie proporcjonalnie rośnie wolumen argumentów przemawiających za powrotem zdecydowanych wzrostów cen nie tylko materiałów ale i usług budowlanych. 

Do funkcjonujących już od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej takich tematów jak oczekujące na start programy w ramach Krajowego Programu Odbudowy, rosnące szanse realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego, następnie termomodernizacji w ramach dyrektywy budowlanej, czy wciąż nie odwołanego kredytu na Start, teraz dochodzi kwestia budowy fortyfikacji na wschodniej granicy czy schronów, niewykluczone że także w ramach hali garażowych w deweloperskich inwestycjach wielorodzinnych. 

Co gorsza jednak, eskalacja popytu wynikająca z uruchamiania w przewidywalnej przyszłości rekordowych ilości wszelkiego rodzaju budów,  nie dotyczy tylko Polski, ale dosłownie całej Europy. Grozi to długotrwałym zaburzeniem rynkowej równowagi wynikającej z prawdopodobnego w tej sytuacji załamania dostępności materiałów budowlanych, a w konsekwencji ostrym wywindowaniem ich cen. Pytanie, czy może z dynamiką wyraźnie przekraczającą widoczny wciąż na prezentowanym wykresie rekordowy poziom 32 proc. z czerwca 2022 r.   
 

Źródło

Skomentuj artykuł: