Według najnowszego raportu Binance Research, spotowe ETF-y na Bitcoina (BTC) osiągnęły bezprecedensowy sukces w pierwszym roku od wprowadzenia na rynek, przewyższając wyniki pierwszego ETF-u na złoto ponad dwunastokrotnie, jeśli idzie o napływ kapitału. Bitcoinowe ETF-y aktualnie posiadają ponad 938 tys. bitcoinów (o wartości około 63,3 mld USD). Stanowi to 4,5% całkowitej podaży Bitcoina w obiegu.
Tygodniowe wpływy do spotowych ETF-ów na Bitcoina wahały się od średnio 1 mld USD do nawet 2,4 mld USD – w szczytowym momencie pod koniec marca. Potem napływ środków nieco spowolnił, ale i tak łączne wpływy netto do ETF-ów na Bitcoina przekroczył 312,5 tys. BTC (około 18,9 mld USD). Dla porównania, pierwszy ETF na złoto, uznawany za ogromny sukces, zgromadził w pierwszym roku działalności (2005) jedynie 1,5 mld USD. Obecnie aktywa ETF-ów na złoto wynoszą 130,9 mld USD.
Jak wskazuje raport Binance Research, aż 80% popytu na ETF-y bitcoinowe generują inwestorzy detaliczni. Zainteresowanie instytucjonalne, choć mniejsze, systematycznie rośnie - od początku roku o 7,9%. Wśród ponad 1200 inwestorów instytucjonalnych znajdują się tak znaczące podmioty, jak Goldman Sachs, Morgan Stanley czy State of Wisconsin Investment Board.
ETF-y na Ethereum na razie nie powtórzyły sukcesu ETF-ów BTC
W przeciwieństwie do spektakularnego sukcesu ETF-ów na Bitcoina, fundusze ETF na Ethereum nie zdołały przyciągnąć znaczącego zainteresowania inwestorów, notując odpływy netto w wysokości 43,7 tys. ETH (około 103 mln USD) w ciągu pierwszych 11 tygodni od uruchomienia.
Na tę sytuację złożyło się kilka czynników, w tym masowe odkupienia akcji z Grayscale Ethereum Trust (ETHE) ze względu na jego wysokie opłaty (2,5%), brak istotnych katalizatorów rynkowych dla Ethereum, a także postrzeganie ETH bardziej jako aktywa użytkowego niż magazynu wartości – zauważają analitycy Binance Research.
Dodaj oni, że skala wpływu ETF-ów na rynek Ethereum jest znacząco mniejsza w porównaniu z Bitcoinem. Podczas gdy ETF-y na BTC odpowiadają za ok. 8% wolumenu spot Bitcoina, w przypadku ETH jest to zaledwie ok. 1%. Przyszłość ETF-ów na Ethereum może jednak ulec poprawie, szczególnie jeśli zostaną do nich włączone zyski ze stakingu, co już ma miejsce w niektórych produktach poza USA. Taka modyfikacja mogłaby znacząco zwiększyć atrakcyjność tych instrumentów dla inwestorów.
Przyszłość rynku ETF-ów na kryptowaluty
Raport Binance Research przedstawia optymistyczną perspektywę dla rynku ETF-ów na kryptowaluty, podkreślając jednak, że jego rozwój będzie uzależniony od szeregu czynników. Oczekuje się, że rosnące zainteresowanie ETF-ami spot rozszerzy się na rynki globalne. Hong Kong już zatwierdził ETF-y spot na BTC i ETH, a Europa od lat oferuje kryptowalutowe produkty giełdowe, których popularność rośnie. Dodatkowo, zatwierdzenie przez SEC notowania opcji na ETF-y spot na BTC może przyciągnąć większą płynność i poszerzyć grono inwestorów, w tym instytucjonalnych. Włączenie zysków ze stakingu do ETF-ów na ETH może również zwiększyć ich atrakcyjność dla inwestorów. Wreszcie, złożono wnioski o ETF-y powiązane z innymi aktywami cyfrowymi, takimi jak SOL i XRP, ale ich zatwierdzenie jest nadal niepewne.
Jak podkreśla Binance Research, przyszłość rynku ETF-ów na kryptowaluty będzie też silnie uzależniona od globalnych warunków makroekonomicznych i polityki. Zbliżające się wybory prezydenckie w USA oraz decyzje Fed i BOJ (Bank of Japan) dotyczące stóp procentowych będą miały istotny wpływ na ten rynek. Luźniejsza polityka monetarna może stymulować popyt na ETF-y na BTC, podczas gdy zacieśnianie polityki monetarnej może wprowadzić pewną niestabilność.
Dodatkowo długoterminowy wzrost rynku kryptowalut będzie wymagał rozwoju sektora DeFi, tokenizacji i stablecoinów, a także adopcji on-chain. Kluczowe znaczenie będzie miało również przyciągnięcie większych inwestycji instytucjonalnych poprzez wzrost oparty na fundamentach – podsumowują analitycy Binance Research.