Trwa dyskusja na temat wprowadzenia minimalnej ceny alkoholu. Na razie spożycie trunków jest regulowane tylko akcyzą, ale zarazem skarbówka nie pozwala zaliczać wydatku na trunki do kosztów podatkowych – czytamy w środowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".
"Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej konsekwentnie twierdzi, że wydatki na alkohol serwowany podczas spotkań biznesowych lub spotkań integracyjnych z podwładnymi nie mogą być zaliczane do kosztów uzyskania przychodu" – czytamy w "DGP".
Jak informuje gazeta, takie stanowisko dyrektor zaprezentował m.in. w niedawnej interpretacji indywidualnej z 25 września 2024 r. - nie zgodził się na odliczenie wydatków na alkohol serwowany pracownikom i kontrahentom spółki motoryzacyjnej podczas imprezy promującej uroczyste otwarcie nowego salonu samochodowego. Podobną wykładnię zaprezentował 16 września 2024 r.
"DGP" zauważa, że takie stanowisko potwierdzają wyroki sądów administracyjnych, choć zdarzają się pojedyncze orzeczenia korzystne dla przedsiębiorców: zapadły dwa nieprawomocne wyroki, z których wynika, że dyrektor KIS nie ma racji.