Na giełdach w Azji silne spadki, w Europie kontakty mocno zniżkują

Na giełdach w Azji notowane są silne spadki indeksów. Kontrakty na indeksy w Europie bardzo mocno zniżkują. Obawy inwestorów w związku z eskalacją epidemii koronawirusa na świecie są coraz mocniejsze - informują maklerzy.

Z powodu epidemii koronawirusa Covid-19 do tej pory w Chinach kontynentalnych wirusem zakażone zostały 78.824 osoby, spośród których 2.788 zmarło.

Koronawirus rozprzestrzenił się na ok. 50 krajów, w których przypadki śmiertelne odnotowano m.in. w Iranie (26), w Korei Południowej (13), we Włoszech (17) i w Japonii (8). W sumie na świecie zakażonych jest ponad 83 tys. ludzi.

Indeks SCI w Szanghaju stracił 3,71 proc. do 2.880,30 pkt.

Zwyżkowały akcje 77 spółek, a 1.546 staniały. Zniżkowało wszystkie 5 sektorów.

Sektor spółek przemysłowych spadł o 4,1 proc., firm komercyjnych -4,2 proc., a spółek z branży nieruchomości stracił 0,8 proc. Konglomeraty zniżkowały o 3,4 proc., a spółki użyteczności publicznej straciły 3,1 proc.

W sobotę Chiny podadzą jak bardzo koronawirus zaszkodził gospodarce, a inwestorzy już przygotowują się do wyraźnego spowolnienia w tej gospodarce, co może rykoszetem uderzyć w globalną gospodarkę.

W sobotę zostanie podany PMI w chińskim przemyśle i usługach w II. Analitycy spodziewają się spadku PMI w przemyśle do 45,0 pkt. z 50,0 pkt. w I, a w usługach spadku do 50,5 pkt. z 54,1 pkt. w I.

W Japonii Nikkei 225 zniżkował o 3,67 proc. do 21.142,96 pkt.

Topix spadł o 3,6 proc. do 1.510,87 pkt. - straciły wszystkie 33 sektory. Zniżkowały akcje 2.117 spółek, a 35 zyskały.

Sektor spółek producentów urządzeń elektrycznych zniżkował o 4,2 proc., usługowy -4,1 proc., farmaceutyczny -3,7 proc., chemiczny -3,7 proc., wydobywczy -3,0 proc., informacji i komunikacji 4,8 proc.

Etsuro Honda, doradca ekonomiczny premiera Japonii Shinzo Abe, wskazał, że Japonia powinna skompilować kolejny pakiet ekonomiczny w celu wsparcia gospodarki - w wysokości co najmniej 5 bilionów jenów (45 miliardów USD) - aby zareagować ma poważne uderzenie epidemii koronawirusa w krajową gospodarkę.

Hang Seng w Hongkongu spada o 2,63 proc., a wskaźnik KOSPI w Korei Południowej zniżkował o 3,30 proc. do 1.987,01 pkt.

W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 zniżkują o 3,50 proc., na FTSE 100 w dół o 3,01 proc., a na DAX tracą 3,59 proc.

Kontrakty na indeksy w USA spadają o 0,64-0,89 proc.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła kolejny raz ogromną wyprzedaż akcji, gdyż inwestorzy panicznie obawiają się dalszego rozwoju epidemii koronawirusa. Indeks Dow Jones zniżkował prawie 1.200 punktów, wchodząc w obszar korekty. Również S&P 500 i Nasdaq są już ponad 10 proc. poniżej niedawnych historycznych szczytów.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 1.190 pkt, czyli 4,42 proc. i wyniósł 25.766,64 pkt. Była to już szósta spadkowa sesja z rzędu dla tego indeksu.

S&P 500 stracił 4,42 proc. i wyniósł 2.978,76 pkt. Indeks ten również spadł już szósty dzień z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od sierpnia 2019 roku.

Nasdaq Comp. poszedł w dół 4,61 proc., do 8.566,48 pkt.

Dla indeksów Dow i S&P 500 czwartek był najgorszym dniem od lutego 2018 roku. Z kolei Nasdaq zanotował największy jednodniowy spadek od sierpnia 2011 roku.

Dow i S&P 500 są również bliskie zanotowania najgorszego tygodnia od 2008 roku. Od początku tego tygodnia do zamknięcia giełd w czwartek Dow spadł ponad 11 proc., a S&P 500 10,8 proc.

Indeksy S&P 500 i DJI spadły już także sporo ponad 10 proc. z rekordowych poziomów, wchodząc w obszar korekty. S&P 500 i Nasdaq ustanowiły historyczne rekordy zaledwie w zeszłym tygodniu.

Źródło

Skomentuj artykuł: