Odbicie indeksów na giełdach w zachodniej Europie

Na giełdach w zachodniej Europie widać mocniejsze odbicie indeksów, które rosną po ponad 1 proc. w reakcji na nieoficjalne informacje, że USA i Chiny zbliżają się jednak do zawarcia porozumienia handlowego, pomimo zaostrzonej retoryki z obu stron - podają maklerzy.

Benchmarkowy wskaźnik Stoxx 600 Europe zyskuje 1,0 proc. wobec wcześniejszych +0,2 proc.

Rynki skupiają uwagę na relacjach handlowych USA-Chiny po tym, jak we wtorek prezydent USA podał, że nie ma ustalonej daty podpisania wstępnego porozumienia z Chinami.

Chiny tymczasem w środę rano zagroziły USA, że odpowiedzą na przyjęty przez Izbę Reprezentantów USA projekt ustawy, przewidujący reakcję tego kraju na prowadzoną przez chińskie władze kampanię nadzoru nad mniejszością ujgurską w regionie Sinciang. Na razie chińskie władze nie podały szczegółów możliwych działań wobec USA.

Na rynkach pojawiły się tymczasem informacje źródeł zbliżonych do negocjacji handlowych USA-Chiny, że strony są bliżej osiągnięcia porozumienia, pomimo "gorącej" retoryki.

Źródła podały, że USA i Chiny zbliżają się do uzgodnienia ws. ceł, które zostaną wycofane w ramach I fazy umowy handlowej, pomimo napięć pomiędzy stronami związanych z Hongkongiem i Sinciangiem.

Z rynków może zniknąć tymczasem inny czynnik ryzyka - prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył w środę w przemówieniu telewizyjnym, że jego kraj chce rozmawiać z USA o tym, czy Waszyngton zniesie sankcje gospodarcze, które zostały ponownie nałożone na Teheran.

"Jeśli (Amerykanie) są gotowi odłożyć na bok sankcje, jesteśmy gotowi do dalszych dyskusji i negocjacji, nawet na poziomie przywódców krajów 5+1" - powiedział Rowhani, odnosząc się do sześciu mocarstw, które w 2015 roku zawarły z Iranem porozumienie nuklearne; chodzi o USA, Chiny, Rosję, Francję, Wielką Brytanię i Niemcy.

Po jednostronnym wycofaniu się USA w maju 2018 roku z porozumienia nuklearnego dotyczącego zniesienia sankcji gospodarczych na Iran w zamian za rezygnację przez ten kraj z programu nuklearnego, Waszyngton przywrócił restrykcje gospodarcze wobec Teheranu, w tym zakaz importu irańskiej ropy naftowej.

Źródło

Skomentuj artykuł: