Ropa na giełdzie w Nowym Jorku i Londynie mocno tanieje

Ceny ropy w Nowym Jorku i Londynie spadają po ponad 4 proc. Rosja nie zgadza się na plan OPEC+ zakładający mocniejsze cięcie dostaw ropy przez kartel i jego sojuszników - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 43,96 USD, po zniżce ceny o 4,23 proc.
Ropa Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 47,86 USD za baryłkę, niżej 4,26 proc.

W czwartek w Wiedniu rozpoczęło się dwudniowe ministerialne spotkanie producentów ropy z Organizacji Krajów Eksportujących Ropę (OPEC) i sojuszników spoza tej grupy.
Ministrowie z OPEC zgodzili się na obniżenie produkcji surowca o 1,5 miliona baryłek dziennie w odpowiedzi na słabnący globalny popyt na paliwa z powodu epidemii koronawirusa: o 1 mln b/d spadłyby dostawy ropy z OPEC, a o dalsze 500 tys. b/d - z krajów spoza kartelu, w tym Rosji.

Wstępnie zakładano, że takie mocniejsze cięcie dostaw ropy miałoby obowiązywać od kwietnia do czerwca, ale potem zmieniono tę propozycję - aby cięcia obowiązywały do końca 2020 r.
W rozmowach OPEC+ w Wiedniu w czwartek nie brał udziału minister energii Rosji Aleksander Nowak.

W piątek szef rosyjskiego resortu energii, który przybył na spotkanie OPEC+, poinformował, że popiera utrzymanie podaży ropy na obecnym poziomie aż do czerwca 2020, kiedy to mogłoby dojść do ponownej oceny sytuacji na rynkach paliw i rozważenia głębszego cięcia dostaw ropy.

W ub. roku kraje koalicji OPEC+ uzgodnili, że dostawy ropy z krajów producentów surowca będą niższe od 2,1 mln baryłek dziennie - ta umowa obowiązuje do końca marca 2020.

Źródło

Skomentuj artykuł: