Inflacja będzie stopniowo spadać - w grudniu sięgnie 7,1 proc. rdr

Inflacja będzie się stopniowo obniżać w kolejnych miesiącach do poziomu 7,1 proc. rdr w grudniu, a w całym 2023 r. spadnie do 11,8 proc. wobec 14,3 proc. w 2022 r." - prognozuje Krystian Jaworski z Credit Agricole Bank Polska, komentując czwartkowe dane GUS.

Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2023 r. wzrosły rdr o 13 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się.

Krystian Jaworski z Credit Agricole zwrócił uwagę, że inflacja CPI zmniejszyła się w maju do 13,0 proc. rdr wobec 14,7 proc. w kwietniu, kształtując się zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS, poniżej konsensusu rynkowego (13,4 proc.) "Tym samym inflacja od 26 miesięcy pozostaje powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP (3,5 proc. rdr)" - dodał.

Ekonomista zaznaczył, że spadek inflacji miał szeroki zakres i został odnotowany we wszystkich głównych kategoriach koszyka inflacyjnego. "Najważniejszym źródłem obniżenia inflacji był silny spadek dynamiki cen w kategorii paliwa (-9,5 proc. rdr w maju wobec -0,1 proc. w kwietniu), czego źródłem są obniżające się światowe ceny ropy naftowej, a także obserwowane w ostatnich miesiącach umocnienie złotego względem dolara oraz efekty wysokiej bazy sprzed roku (wzrost cen paliw o 5 proc. mdm w maju 2022 r.)" - wskazał.

Dodał, że w kierunku zmniejszenia inflacji oddziaływała też niższa dynamika cen nośników energii (20,4 proc. rdr w maju wobec 23,5 proc. w kwietniu), co wynikało przede wszystkim z coraz niższego tempa wzrostu cen opału. "Do spadku inflacji przyczyniło się również niższe tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych (18,9 proc. rdr w maju wobec 19,7 proc. w kwietniu)" - zauważył. Wyjaśnił, że źródłem wolniejszego wzrostu cen żywności były głównie niższe dynamiki cen produktów mlecznych oraz olejów i tłuszczów.

Według Jaworskiego e kierunku obniżenia inflacji w maju oddziaływała również niższa inflacja bazowa.

"Zgodnie z naszymi szacunkami zmniejszyła się w maju do 11,5 proc. rdr wobec 12,2 proc. w kwietniu" - stwierdził. Ekonomista zauważył, że spadek inflacji bazowej nie miał szerokiego zakresu. "Za jej obniżenie pomiędzy kwietniem i maju odpowiadały prawie całkowicie trzy kategorie: usługi transportowe, turystyka zorganizowana oraz restauracje i hotele" - wyjaśnił. Według niego duża koncentracja źródeł spadku inflacji bazowej oznacza, że presja inflacyjna w gospodarce utrzymuje się nadal na podwyższonym poziomie i wykazuje ograniczoną tendencję do spadku.

"Inflacja będzie się stopniowo obniżać w kolejnych miesiącach do poziomu 7,1 proc. rdr w grudniu, a w całym 2023 r. spadnie do 11,8 proc. wobec 14,3 proc. w 2022 r." - ocenił Jaworski.

Źródło

Skomentuj artykuł: