W I połowie 2020 r. inwestycje w sektorze nieruchomości w Polsce stanowiły blisko połowę całkowitego wolumenu transakcji w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE) - stwierdza firma doradcza KPMG International w raporcie „Property Lending Barometer 2020”.
Jak pisze KPMG, w pierwszym półroczu 2020 r. na sześciu głównych rynkach CEE (Czechy, Polska, Węgry, Rumunia, Słowacja i Bułgaria) zainwestowano ponad 6 mld euro w sektorze nieruchomości, przy czym Polska odpowiadała za 47 proc. tej sumy.
Polska razem z Czechami odpowiadały już za 80 proc. tych inwestycji. Bułgaria odnotowała największy wzrost w porównaniu z I półroczem 2019 r., wykazując stopę wzrostu na poziomie 101 proc. Z kolei Węgry były jedynym krajem, który zanotował spadek rok do roku, a wolumen inwestycji zmniejszył się o 29 proc.
Jak wskazuje się w raporcie, pomimo pandemii w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2020 r. łączny wolumen inwestycji w sześciu głównych krajach CEE utrzymywał tendencję wzrostową. Było to jednak spowodowane głównie transakcjami, które zostały wstępnie zawarte już w 2019 r., zanim pandemia dotknęła region. Całkowity wolumen inwestycji w pierwszym półroczu br. wyniósł 6,26 mld euro, co stanowi wzrost o 12 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r.
W porównaniu do wyników poprzednich edycji badania oceniającego skłonność banków w CEE do finansowania inwestycji nieruchomościowych, najbardziej na zainteresowaniu banków zyskało finansowanie inwestycji w nieruchomości przemysłowo-magazynowe.
- Skłonność do finansowania nieruchomości handlowych w Polsce zmniejszała się w ostatnich latach. Sytuacja spowodowana pandemią COVID-19 przyspieszyła ten spadek, a banki obecnie wskazują na ograniczoną gotowość do finansowania nieruchomości handlowych. Ponadto, pandemia sprawiła, że banki obecnie niechętnie finansują również nieruchomości hotelowe - ocenił partner, lider doradców dla sektora budownictwa i nieruchomości w KPMG w Polsce Steven Baxted.
Jak dodał, z drugiej strony, banki są nadal otwarte na finansowanie nieruchomości biurowych i przemysłowych w Polsce, choć na bardziej rygorystycznych warunkach.
W badaniu banków na potrzeby raportu 39 proc. respondentów wskazało, że okoliczności towarzyszące pandemii nie zmienią lub nawet mogą zwiększyć zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. 31 proc. ankietowanych spodziewa się jednak spadku popytu na powierzchnię biurową, a 30 proc. nie jest pewnych co do kierunku rozwoju sytuacji.