Roszady w zarządzie CPK. Mikołaj Wild odwołany

Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek poinformował o odwołaniu z funkcji prezesa spółki CPK Mikołaja Wilda, który zajmował to stanowisko od grudnia 2019 r. Pełniącym obowiązki prezesa został Filip Czernicki, przewodniczący nowej rady nadzorczej spółki.

To kolejne zawirowania kadrowe w kierownictwie spółki odpowiedzialnej za realizację ogromne inwestycji infrastrukturalnej, jaką jest Centralny Port Komunikacyjny.

Na stronie CPK pojawiła się informacja o odwołaniu dziś przez radę nadzorczą spółki dwóch członków zarządu - prezesa Mikołaja Wilda oraz Radosława Kantaka, członka zarządu ds. inwestycji kolejowych. W zarządzie pozostał jedynie Andrzej Alot, odpowiadający za sprawy finansowe.

Mikołaj Wild został prezesem spółki CPK w grudniu 2019 r. Od maja 2017 r. do listopada 2019 r. był Pełnomocnikiem Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego dla RP. Od lutego 2018 r. do listopada 2019 r. obejmował też stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

To było trudne 6,5 roku, najpierw jako Pełnomocnik, następnie jako Prezes CPK. Dzięki zaangażowaniu i profesjonalizmowi zespołu ekspertów udało się osiągnąć cele, które jeszcze kilka lat temu byłyby uznawane za niemożliwe - dziękuję. Moim następcom życzę powodzenia w dalszej realizacji tego unikalnego przedsięwzięcia - napisał na Twitterze Wild.

Do pełnienia obowiązków prezesa CPK oddelegowano na okres 3 miesięcy Filipa Czernickiego, przewodniczącego powołanej 2 dni temu nowej rady nadzorczej spółki.

- Jednocześnie Rada Nadzorcza CPK podjęła decyzję o ogłoszeniu konkursu na Członka Zarządu - czytamy w komunikacie CPK.

Rada Nadzorcza dziś wybrała także na sekretarza Adama Sanockiego.

Sanockiego, obok Czernickiego oraz Magdaleny Jaworskiej-Maćkowiak i Andrzeja Ilkowa, znalazł się w powołanej 17 stycznia nowej radzie nadzorczej CPK.

Wątpliwości wokół członków RN

Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK w rządzie Zjednoczonej Prawicy, zwrócił uwagę, że Adam Sanocki był "fundatorem fundacji, której prezesem był Maciej Lasek", a Andrzej Ilków "udzielał się jako ekspert ruchu Nie dla CPK".

W przypadku Sanockiego, chodzi o zarejestrowaną w 2016 r. Fundację Instytut Bezpieczeństwa w Lotnictwie.

Ilkowa jako "eksperta" wskazywał m.in. Tadeusz Szymańczak, rolnik i były poseł znany z działań przeciwko budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Ilków w przeszłości był m.in. wicedyrektorem ds. ochrony Lotniska Chopina w Warszawie. Jego osoba pojawia się w sprawie dotyczącej kontroli na Okęciu w roku 2017. Sprawę opisywał m.in. portal niezalezna.pl.

W tekście Macieja Marosza znajduje się jednak jeszcze inna dość interesująca informacja nt. Andrzeja Ilkowa:

"Andrzej Ilków w czasach PRL był oficerem LWP, wyszkolonym pilotem sowieckich maszyn SU-22, przeznaczonych do przenoszenia ładunków nuklearnych. Uprawnienia do pilotowania tych maszyn mieli jedynie zaufani w PRL oficerowie LWP"
 

Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, pytany przez portal money.pl o uzasadnienie takiego składu rady nadzorczej, ocenił, że "powołując osoby do RN kierował się ich doświadczeniem i kompetencjami kluczowymi do realizacji tego projektu".

- Wszystkich członków znam i z wszystkimi na różnych etapach mojej kariery zawodowej miałem okazję wcześniej współpracować lub poznać ich kompetencje - powiedział Lasek w rozmowie z money.pl.
 

Skomentuj artykuł: