Projekt Izery pod coraz większym znakiem zapytania? Portal Business Insider przekazał, że dla spółki nierealne są terminy przekazane przez rząd w ramach renegocjowanego w Brukseli KPO.
Obecny rząd podjął się renegocjacji Krajowego Planu Odbudowy, jednak okazuje się, że terminy zawarte w nowym harmonogramie są nieosiągalne dla Izery, polskiego projektu samochodu elektrycznego.
Electromobility Poland (EMP), spółka realizująca projekt, wskazała w odpowiedzi dla "Business Insidera", że zawarte w kamieniach milowych terminy są zbyt odległe w stosunku do harmonogramu prac spółki.
- Pieniądze muszą być wypłacone szybciej. Inaczej budowa fabryki utknie w miejscu
- alarmuje EMP. Podpisanie umów dot. finansowania ma - według kamieni milowych - nastąpić pod koniec 2025 r. z wypłatą w połowie 2026 r., a firma uważa, że dokapitalizowanie powinno być zrealizowane optymalnie na początku 2025 r.
Problemem mają być również kwestie proceduralno-prawne, związane za przekazanie odpowiedzialności za wypłaty środków Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Przedłużające się terminy mogą zniechęcić partnera z Chin - firmę Geely - która ma od kilku miesięcy rozmawiać nt. inwestycji w Hiszpanii.