"Ten megaprojekt może przyćmić port lotniczy BER" - taki tytuł nosi artykuł zamieszczony dziś w niemieckim "Die Welt". Ów "megaprojekt" to inwestycja w Centralny Port Komunikacyjny w Polsce, który od czasu zmiany władzy w Warszawie stanął pod znakiem zapytania.
„Podczas gdy w Niemczech nie udają się niemal żadne projekty infrastrukturalne, Polska buduje nowe gigantyczne lotnisko. Dla niemieckiej branży lotniczej, która i tak cierpi wskutek wysokich opłat środowiskowych, stanowi to wyzwanie. Konkurencji musi się obawiać szczególnie jeden niemiecki port lotniczy” - pisze w "Die Welt" Philipp Fritz.
Fritz wskazał, że w Niemczech opinia publiczna nie wie zbyt wiele o projekcie, który "ma wypełnić lukę" w Europie Środkowo-Wschodniej w zakresie dużego portu lotniczego na miarę Frankfurtu i Paryża.
- Pasażerowie ze wschodnich krajów UE, zamiast przesiadać się na lotniskach w Europie zachodniej, będą wybierać CPK. Pasażerowie z zachodniej części Polski i Czech nie będą podróżować do Berlina, lecz bliżej im będzie do CPK, szczególnie, jeśli powstaną ekspresowe połączenia kolejowe
- informuje "Die Welt"
Fritz wskazał, że niemiecka branża lotnicza jest w trudnym położeniu w związku z wysokimi opłatami środowiskowymi i lotniczymi, a teraz "Polska szykuje się do wywarcia presji".
W sieci pojawiły się już pierwsze komentarze do tekstu "Die Welt".
