Kryptowaluta $Trump. Prezydent USA w weekend zarobił nawet 35 mld USD?!

Donald Trump w ciągu weekendu mógł zarobić 36 mld USD - wszystko za sprawą emisji nowe kryptowaluty - memecoina $TRUMP, którego wartość urosła z 7 do 46 dolarów.

Trump w piątek ogłosił wypuszczenie kryptowaluty $TRUMP w mediach społecznościowych podczas balu "Cryptoball", który zorganizował w Waszyngtonie dla przedstawicieli świata kryptowalut. 

 Jak wynika z danych Gecko, cena "jedynego oficjalnego memecoina Trumpa" wzrosła z ok. 7 USD do ponad 46 USD.

Axios wyliczył, że firma Trumpa posiada ok. 80 proc. tej waluty, co oznacza - przy łącznej kapitalizacji wycenianej przez Gecko na ok. 45 mld USD - iż wartość tokenów w posiadaniu prezydenta USA wynosi ok. 36 mld USD.

Jak zaznaczył portal, Trump nie może sprzedać ich wszystkich od razu, bo ogranicza go trzyletni plan sprzedaży aktywów. Zdaniem Axiosa wzrost wartości waluty Trumpa może uczynić ją największym memecoinem (kryptowalutą odnoszącą się do mema lub sławnej osoby) i prześcignąć w tym obszarze promowanego przez Elona Muska dogecoina. Mimo określania jako kryptowaluty, zarówno Dogecoin, jak i $Trump są cyfrowym aktywem służącym głównie spekulacji. W regulaminie tokenu napisano, że "ma być wyrazem poparcia i zaangażowania w ideały i przekonania ucieleśnione przez symbol +$TRUMP+ (...) i nie stanowi, ani nie ma być przedmiotem, okazji inwestycyjnej, umowy inwestycyjnej ani papieru wartościowego żadnego rodzaju".

Jak zauważył magazyn "Forbes", emisja "trumpcoina" może budzić wątpliwości etyczne, bo natura kryptowaluty pozwala na inwestowanie w nią podmiotom z całego świata, co otwiera drogę do możliwej korupcji. Podobne wątpliwości budziła wcześniej emisja akcji firmy mediów społecznościowej Trumpa, Trump Media and Technology Group. Jest to też kolejna inicjatywa prezydenta elekta USA zmierzająca do monetyzacji poparcia społecznego. Wcześniej promował on m.in. "jedyną oficjalnie popartą" przez niego Biblię, buty sportowe opatrzone jego nazwiskiem i cyfrowe karty kolekcjonerskie.

Trump, początkowo sceptyczny wobec branży kryptowalut, w ostatnich latach stał się ich głośnym orędownikiem i zapowiedział "uczynienie z Ameryki światowej stolicy kryptowalut". Powołał też specjalnego doradcę ds. kryptowalut i sztucznej inteligencji. Rolę tę pełnić ma wieloletni wspólnik Elona Muska, David Sacks.
 

Źródło

Skomentuj artykuł: