Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że w lutym 2024 r. przedstawi "propozycję obniżenie podatku Belki". Kilka dni temu w tej sprawie pisał do MF Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Marcin Wiącek.
W wywiadzie dla TVN24 szef resortu finansów, zapewnił że "na pewno w lutym przedstawimy całe rozwiązanie dotyczące obniżenia podatku Belki". Przypomniał, że była to jedna z obietnic składanych przez Koalicję Obywatelską przed wyborami. Zaznaczył, że nie będzie to całkowite zniesienie podatku od zysków kapitałowych (np. z lokat, obligacji, akcji), a wysokość daniny uzależniona będzie od osiągniętych zysków. Pytany, jakie będą progi, od których zależeć ma wysokość podatku, Domański, wskazał, że "przedstawi to po konsultacjach z zainteresowanymi grupami".
Podatek Belki wynoszący 19 proc. to zryczałtowany podatek dochodowy od zysków kapitałowych pobierany od osób fizycznych. Został on wprowadzony w 2002 roku przez Marka Belkę - ministra finansów w rządzie Leszka Millera, w celu łatania dziury budżetowej.
Na początku stycznia w sprawie podatku Belki napisał do ministra finansów Rzecznik Praw Obywatelskich, prosząc o stanowisko w zakresie zasadności podatku i kierunku ewentualnych zmian.
"Temat ten od dłuższego czasu jest przedmiotem skarg do BRPO. Zdaniem obywateli „podatek Belki" negatywnie wpływa na możliwości oszczędzania i gromadzenia kapitału w ramach gospodarstw domowych, zwłaszcza w czasach postępującego, istotnego wzrostu cen. Danina ta postrzegana jest przez skarżących jako swoista „kara" za oszczędzanie. Dlatego wielokrotnie zgłaszano postulaty pilnej nowelizacji obowiązującego stanu prawnego. W ostatnich latach Rzecznik systematycznie sygnalizował konieczność przeprowadzenia gruntownych zmian legislacyjnych w tym obszarze w wystąpieniach generalnych do Ministra Finansów"