Niemcy: Polityczna walka o wydatki w NATO

W niemieckim rządzie trwa gorący spór o przyszłe wydatki na obronność, który ujawnia różnice w priorytetach między kluczowymi postaciami politycznymi. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oraz wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck publicznie wymienili krytyczne uwagi na temat planów dotyczących zwiększenia budżetu obronnego.

Robert Habeck, reprezentujący Zielonych, w wywiadzie dla „Der Spiegel” zaapelował o znaczne zwiększenie wydatków na obronność. Argumentował, że obecna sytuacja geopolityczna wymaga od Niemiec większej odpowiedzialności i zaangażowania w bezpieczeństwo NATO. Plan Habecka zakłada podniesienie budżetu obronnego do poziomu 3,5% PKB, znacznie powyżej wymaganego przez NATO minimum wynoszącego 2%.

Z kolei kanclerz Scholz w rozmowie z magazynem „Stern” stanowczo odrzucił propozycję Habecka, co jego zdaniem oznaczałoby niemal podwojenie obecnego budżetu z 80 miliardów euro do 140 miliardów euro i byłoby trudne do udźwignięcia dla budżetu. 

Niemcy osiągnęły cel NATO minimum 2 proc. wydatków na obronę w 2024 roku, co stanowiło istotny krok, ale Habeck uważa, że to za mało, by sprostać nowym wyzwaniom. Tymczasem Polska, wydająca na obronność ponad 4% PKB, jest jednym z liderów wśród sojuszników.

Tymczasem szef Zielonych, Felix Banaszak, skrytykował zarówno Scholza, jak i kandydata chadecji na kanclerza, Friedricha Merza, za brak jednoznacznego poparcia dla większych wydatków na zbrojenia. Merz, który według sondaży ma największe szanse na objęcie urzędu kanclerza po wyborach 23 lutego, również pozostaje sceptyczny wobec radykalnego zwiększenia budżetu obronnego.

Spór ten wpisuje się w szerszy kontekst politycznej rywalizacji w Niemczech przed zbliżającymi się wyborami do Bundestagu. Debata o wydatkach na obronność pokazuje, jak głęboko podzielone są niemieckie elity w sprawach bezpieczeństwa i finansowania zbrojeń.

Obecny wymóg NATO, by sojusznicy przeznaczali co najmniej 2% PKB na obronność, został spełniony przez Niemcy dopiero niedawno. Jednak rosnące napięcia geopolityczne, w tym wojna w Ukrainie i narastająca rywalizacja z Chinami, wywierają presję na kraje członkowskie, by inwestowały więcej w swoje zdolności obronne.

Skomentuj artykuł: