Starość przychodzi znacznie później niż emerytura – tak uważa większość pięćdziesięciolatków. I są przekonani, że to dobrze. Chcą na emeryturze nacieszyć się życiem i rodziną - pisze „Rzeczpospolita”.
Dziennik informuje, że obecny wiek emerytalny, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, to zdaniem większości (ok. 80 proc. badanych) najlepszy czas na przejście na emeryturę. Przy czym większość pięćdziesięciolatków i osób starszych zapytana, kiedy rozpoczyna się starość, podała znacznie późniejszy czas niż wynika z ustawowego wieku emerytalnego.
Dla ponad 60 proc. starość dotyka kobiety w późniejszym wieku niż 60 lat i ponad 50 proc. wskazuje późniejszy czas niż 65 lat w przypadku mężczyzn. Uważają tak osoby, które uczestniczyły w badaniu „Przygotowanie do starości. Polacy w wieku emerytalnym o swojej przyszłości”.
„Rzeczpospolita” dodaje, że w tym samym badaniu trzy czwarte pracujących (74 proc. kobiet i 75 proc. mężczyzn) przewiduje emeryturę tak szybko, jak to możliwe. Zapytano ich o przyczyny takiej decyzji. Dla 61 proc. jest to chęć „cieszenia się życiem”, a dla 43 proc. chęć spędzenia czasu z rodziną. Z katalogu przyczyn co czwarta osoba wskazała także na zmęczenie fizyczne pracą (11 proc. uznało, że ich praca jest zbyt wyczerpująca psychicznie), a co piąta na zły stan zdrowia.