Chiny ratują Gazprom

W piątek chińska agencja ratingowa CSCI Pengyuan przyznała Gazpromowi najwyższą możliwą ocenę – AAA z perspektywą stabilną. To wydarzenie może okazać się przełomowe nie tylko dla rosyjskiego koncernu energetycznego, ale również dla globalnych rynków finansowych i energetycznych.

Gazprom, objęty sankcjami ze strony państw zachodnich i znajdujący się na czarnej liście USA, od dłuższego czasu zmaga się z ograniczonym dostępem do kapitału międzynarodowego. Przyznany przez CSCI Pengyuan rating otwiera firmie możliwość wejścia na ogromny rynek obligacji krajowych w Chinach.

W praktyce oznacza to szansę na pozyskanie nowych źródeł finansowania, zmniejszenie presji wynikającej z zachodnich restrykcji oraz uniezależnienie się od tradycyjnych instytucji opartych na dolarze i euro.

Decyzja chińskiej agencji ratingowej wpisuje się w szerszy kontekst pogłębiającej się współpracy gospodarczej między Rosją a Chinami. Kilka dni wcześniej oba kraje zatwierdziły budowę strategicznego gazociągu Power of Siberia 2, który ma zwiększyć dostawy rosyjskiego gazu na rynek chiński.

Przyznanie Gazpromowi najwyższego ratingu może być interpretowane jako sygnał, że Pekin jest gotów udzielić rosyjskim gigantom energetycznym realnego wsparcia finansowego, otwierając im dostęp do alternatywnych źródeł kapitału.

Włączenie Gazpromu na chiński rynek obligacji może mieć dalekosiężne skutki. Z jednej strony zwiększy to odporność rosyjskiego sektora energetycznego na sankcje, z drugiej – może przyspieszyć zmiany w globalnych przepływach energii i finansów. Jeśli rosyjskie firmy naftowo-gazowe zyskają stabilny dostęp do finansowania w juanie, zmniejszy się ich zależność od zachodnich rynków i walut, co w dłuższej perspektywie może osłabić dominację dolara w sektorze energetycznym.
 

Tagi