Czy Chiny chcą zlikwidować polską elektronikę? Wojna o metale ziem rzadkich uderza w polskich eksporterów
Chiny wprowadzają drastyczne ograniczenia eksportu kluczowych metali ziem rzadkich, co może sparaliżować wytwarzanie elektroniki na całym świecie. Polska jako europejski lider produkcji telewizorów (50 proc. unijnej produkcji) i eksportu maszyn cyfrowych (55 proc. eksportu UE) znajdzie się na pierwszej linii uderzenia. Eksperci ostrzegają przed nadchodzącym wzrostem kosztów produkcji związanym z niedoborem surowców, zwłaszcza dla podwykonawców czy ogólnie sektora MSP. Polski rynek smart TV, który ma osiągnąć przychody 2,48 mld dolarów do 2030 roku, może zostać poważnie zagrożony przez chińską blokadę surowców.
W minionych tygodniach napięcia handlowe między Waszyngtonem a Pekinem były duże i niepokojące dla światowego handlu. Jednym z ich przejawów jest zapowiedź Chin o wprowadzeniu drastycznych ograniczeń w eksporcie kluczowych metali ziem rzadkich. Taka decyzja to zły sygnał dla wielu gałęzi przemysłu. W szczególności może ona sparaliżować produkcję elektroniki na całym świecie – w tym w Polsce, która urasta to roli lidera w tej dziedzinie na rynku europejskim.
Elektronika – ważny towar eksportowy Polski
Warto zwrócić uwagę, że elektronika jest dziś jednym z najlepiej rozwijających się segmentów polskiego eksportu. Nasz kraj to prawdziwy europejski potentat w produkcji telewizorów – 50 proc. europejskiej produkcji telewizorów LCD pochodzi właśnie z Polski. W naszym kraju wytwarza się około 20 mln odbiorników rocznie, z czego 90 proc. trafia na rynki zachodnie.
Podobnie sytuacja wygląda w kategorii maszyn cyfrowych do przetwarzania danych. Polska kontroluje ponad 55 proc. unijnego eksportu i jest trzecim co do wielkości eksporterem tych urządzeń na świecie. Dodatkowo nasz kraj przoduje w UE, jeśli chodzi o eksport akumulatorów litowo-jonowych. W polskich rękach jest 20 proc. wspólnotowego rynku, choć ostatnio zmniejszył się. Kroki Pekinu wprowadzające ograniczenia eksportu metali ziem rzadkich, zapalają czerwoną lampkę wśród przedsiębiorców działających w tych branżach.
Chińska broń ekonomiczna uderza
Od kwietnia 2025 roku Chińskie Ministerstwo Handlu wprowadziło surowe kontrole eksportowe obejmujące siedem kluczowych metali ziem rzadkich: samar, gadolin, terb, dysproz, lutet, skand i itr. Decyzja ta stanowi bezpośrednią odpowiedź na podwyżki ceł wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa. Odbije się rykoszetem także na polskich firmach.
– Firmy z sektora elektronicznego powinny już dziś przygotowywać się na spore wzrosty kosztów produkcji. Niedobór metali ziem rzadkich może znacznie utrudnić możliwości i opłacalność ich funkcjonowania w ciągu najbliższych miesięcy. Przedsiębiorcy z branż, które korzystają z tych zasobów już dziś stają przed koniecznością zabezpieczenia rezerw finansowych i poszukiwanie alternatywnych dostawców surowców czy podzespołów, nawet jeśli będą oni drożsi. Ważne będzie w tej sytuacji przyspieszanie obiegu pieniądza. Uzyskana dzięki temu płynność finansowa pozwoli być bardziej elastycznym i lepiej reagować na zmieniające się warunki handlowe czy cła
– mówi Magdalena Martynowska-Brewczak, Członkini Zarządu eFaktor, specjalizującego się w finansowaniu MŚP.
Wiele polskich branż pod presją
Metale ziem rzadkich to fundament nowoczesnej gospodarki. Przyglądając się bliżej niektórym z nich, można zwrócić uwagę, że np. terb i dysproz są niezbędne w produkcji turbin wiatrowych czy silników pojazdów elektrycznych. Z kolei np. gadolin jest kluczowy dla obrazowania medycznego, a we wspomnianych, zaawansowanych systemach elektronicznych powszechne zastosowanie znajduje samar.
Dlatego sektor energetyki odnawialnej czy branża motoryzacyjna również mogą odczuć w najbliższym czasie zawirowania w handlu międzynarodowym. Turbiny wiatrowe wymagają magnesów neodymowych wzbogaconych terbem i dysprozem, a silniki elektryczne w pojazdach EV także potrzebują specjalnych magnesów zawierających metale ziem rzadkich.
Szczególnie dotkliwy może być wpływ na polski sektor akumulatorów – również jednego z wiodących podmiotów w UE.
Niedobory metali ziem rzadkich uderzą także w przemysł zbrojeniowy (systemy nawigacji i radary), telekomunikację (stacje bazowe 5G), a nawet jubilerstwo (lantanowce używane w produkcji luksusowych zegarków).
– Oczywiście te zmiany będą najbardziej odczuwalne dla mniejszych podmiotów. Największe koncerny mają zapasy na kilka miesięcy, łatwiej im też konkurować o surowce. Mniejsze firmy żyją z dnia na dzień i mogą być zmuszone do podnoszenia swoich cen. Szczególnie bolesne jest zawsze wstrzymanie produkcji, więc właściciele firm MSP powinni podejmować kroki zapewniające im solidnych partnerów, którzy pozwolą im przetrwać trudniejszy czas. Mam tu na myśli poszukiwanie alternatywnych dostawców, ale też firmy, które będą mogły wesprzeć ich w utrzymywaniu płynności finansowej – analizuje Magdalena Martynowska-Brewczak z eFaktor.
Ograniczenia uderzą w polskie fabryki globalnych marek
Amerykańscy producenci ostrzegają przed poważnymi niedoborami w łańcuchach dostaw. Już w maju chiński eksport niektórych powiązanych materiałów znacząco spadł. Eksperci zastanawiają się, jak długo ten stan się utrzyma i jakie będą skutki obecnej wojny handlowej.
Dla Polski, gdzie według wcześniejszych szacunków rynek smart TV ma osiągnąć przychody 2,48 mld dolarów do 2030 roku przy rocznym wzroście 17,2 proc., chińskie ograniczenia mogą być szczególnie bolesne. Status Polski jako europejskiego lidera produkcji telewizorów i hegemona w produkcji maszyn cyfrowych oznacza, że zakłócenia uderzą w fabryki globalnych marek – LG, Philips, TCL i Sharp.
Wobec chińskich ograniczeń kraje zachodnie intensywnie poszukują alternatywnych źródeł dostaw. Australia, Kanada i kraje skandynawskie posiadają złoża metali ziem rzadkich, ale uruchomienie ich eksploatacji wymaga lat przygotowań i miliardowych inwestycji.
Chiny po raz pierwszy "uzbroiły" metale ziem rzadkich w 2010 roku podczas sporu z Japonią. Obecna eskalacja pokazuje, że Pekin traktuje kontrolę nad metalami ziem rzadkich jako strategiczną broń w wojnie handlowej z Zachodem. Czy polska elektronika przetrwa chińską blokadę? Czas pokaże, ale era tanich metali ziem rzadkich zdaje się dobiegać końca.