Polska w ogonie nakładów na zdrowie w UE

Jesteśmy na szarym końcu UE, jeśli chodzi o nakłady na zdrowie. Jeśli dziś słyszmy, że składka zdrowotna ma być jeszcze obniżona, mówimy: "ok, to sprawa polityków, ale pieniędzy na zdrowie musi być więcej". My możemy mówić językiem problemów, a problemy są takie, że pacjenci utykają w kolejkach - powiedział w TV Republika Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Nie widzimy dzisiaj strategii długofalowej, ale nawet rocznej, tego, co w ministerstwie będzie się działo krok po kroku. Nie widzimy zainteresowania sytuacją pacjentów, ale widzimy dyskusję o pigułce "dzień po", dyskusje, których temperatura jest bardzo wysoka, ale nie posuwają systemu służby zdrowia do przodu - powiedział w TV Republika Łukasz Jankowski.

Szef NRL zwrócił uwagę, że "jesteśmy na szarym końcu UE, jeśli chodzi o nakłady na zdrowie". 

Jeśli dziś słyszmy, że składka zdrowotna ma być jeszcze obniżona, mówimy: "ok, to sprawa polityków, ale pieniędzy na zdrowie musi być więcej". My możemy mówić językiem problemów, a problemy są takie, że pacjenci utykają w kolejkach, często są "zbyt zdrowi", żeby przyjąć ich do szpitala, ale "zbyt chorzy" by czekać 5-6 miesięcy na wizytę do specjalisty, system takich pacjentów nie widzi, właściwie odpycha od siebie. Dostępność do lekarza specjalisty, nawet przez brak elektronicznej rejestracji jest niewielka. Mówiliśmy: "trzeba stworzyć kulę śnieżną do zmian, zachęcić pacjentów i nas, lekarzy, do tego, że można zmienić coś w tym systemie, zacząć od prostych rzeczy - elektroniczna rejestracja do lekarza ,a już nawet poprzedni włodarze MZ rozpoczynali ten temat, usłyszałem, że to będzie kontynuowane, - nie usłyszałem, żeby coś się stało" - mówił.

 Jankowski wymienił także kwestię "automatyzacji refundacji leku na recepcie".

Jest wiele absurdów NFZ-owych i te ścieżki pacjenta się wydłużają. Pacjent w systemie błądzi, a my błądzimy razem z nim. (...) Jeśli słyszymy, że będzie mniej pieniędzy na zdrowie, bo będzie obniżona składka zdrowotna, to my nie mamy przed oczami tabelek, tylko konkretnych pacjentów, którzy pytają, co teraz będzie. Na razie będzie tak jak było - stwierdził.


Ministerstwo Finansów zaproponowało, aby składka zdrowotna dla przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych, a więc według skali podatkowej, wynosiła 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej, co w warunkach roku 2025 dawałoby ok. 310 zł miesięcznie. Według resortu wszyscy przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych - ponad 1,3 mln osób - skorzystaliby na takiej zmianie. Również przedsiębiorcy rozliczający się z wykorzystaniem karty podatkowej mieliby płacić składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 100 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Dla osób, które rozliczają się z wykorzystaniem 19-proc. stawki liniowej, MF proponuje składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej, jeśli dochody przedsiębiorcy nie przekraczają 2-krotności prognozowanej średniej płacy. Ci, których dochody przekraczają 2-krotność prognozowanej średniej płacy mieliby składkę powiększaną o 4,9 proc. nadwyżki ponad ten limit. Resort podał, że na tym rozwiązaniu przedsiębiorcy zyskaliby od co najmniej 100 zł miesięcznie do 530 zł miesięcznie w przypadku osób o dochodach na poziomie 2-krotności średniej płacy. MF zapewniło również, że umożliwi tym przedsiębiorcom niewykazywanie dochodu ze zbycia środka trwałego.

Także w przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałem od przychodów ewidencjonowanych Ministerstwo Finansów proponuje składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej dla tych, których przychody nie przekraczają 4-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tej 4-krotności składka zdrowotna byłaby powiększana o 3,5 proc. nadwyżki ponad limit. Według szacunków MF ryczałtowcy nieprzekraczający limitu 4-krotnosci będą płacić - w warunkach 2025 r. - około 310 zł miesięcznie. W tym przypadku również przedsiębiorcy nie będą musieli wykazywać przychodów ze zbycia środków trwałych.

Ministerstwo podkreśliło, że składka zdrowotna nie będzie odliczana od podatku. Proponowany termin wejścia w życie nowych przepisów to początek 2025 r. 

Skomentuj artykuł: