Rodzice jedynaków tracą podatkową ulgę, bo ich pensje rosną, a limit dochodów nie zmienia się od lat - pisze „Rzeczpospolita”. Jak zaznacza gazeta, do limitu dochodów określonego w uldze zbliżają się już zarabiający pensję minimalną.
Jak przypomina „Rzeczpospolita”, odpis na dzieci to najpopularniejsza ulga podatkowa, korzysta z niej ponad 4,6 mln podatników. Jednak rodzice, którzy mają jedno dziecko, skarżą się, że coraz trudniej zmieścić się w obowiązujących ich limitach dochodów.
W ostatnich latach powypadali z niej nawet ci, którzy mają wynagrodzenia poniżej przeciętnej, a do limitu dochodów szybko zbliżają się pracujący na minimalnej pensji - wskazuje cytowany przez gazetę doradca podatkowy. Limit dochodów pochodzi z 2013 r., a od tego czasu pensje znacznie wzrosły. W 2013 r. minimalne wynagrodzenie wynosiło 1,6 tys. zł, a przeciętne 3,65 tys. zł. W tym roku od lipca minimalne wyniesie 4,3 tys. zł, a średnie najprawdopodobniej przekroczy 8 tys. zł. - przypomina „Rzeczpospolita”.
Ulga polega na pomniejszeniu wykazywanego w zeznaniu rocznym podatku. Na pierwsze i drugie dziecko można odliczyć po 1112,04 zł rocznie, na trzecie 2000,04 zł, a na czwarte i kolejne 2700 zł. Rodzice jedynaka będący małżeństwem mogą skorzystać z ulgi wtedy, gdy ich łączny roczny dochód nie przekroczył 112 tys. zł.