Limity podatkowe na rok 2024 będą niższe niż w 2023 r. W rezultacie mniej przedsiębiorców będzie mogło korzystać ze statusu małego podatnika, rozliczenia kwartalnego VAT czy uniknięcia konieczności przejścia na pełną księgowość – zwraca uwagę Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.
Jak zaznacza ekspert, limity podatkowe w przepisach określane są w walucie euro. Aby przeliczyć je na złotówki, trzeba zastosować odpowiedni kurs NBP z 1. dnia roboczego października. Właściwym kursem dla limitów w 2024 r. będzie kurs euro z 2 października 2023 r., który wyniósł wtedy 4,6091 zł. W 2022 r. 3 października, czyli w ówczesny 1. dzień roboczy października, kurs euro był wyższy i wynosił 4,8272 zł. Oznacza to obniżenie limitów podatkowych na 2024 rok.
Podatnicy, którzy będą chcieli dalej prowadzić działalności gospodarczą w 2024 r. w formie ryczałtu ewidencjonowanego, nie mogą przekroczyć kwoty przychodu rocznego w wysokości 2 milionów euro. W przeliczeniu na kurs z pierwszego dnia roboczego października 2023 roku limit ten wyniesie 9 mln 218.200 zł.
Limit przychodu dla kwartalnego opłacania podatku przez ryczałtowców wynosi 200 tys. euro. W związku z tym będą mogli oni płacić podatki kwartalnie, jeśli w 2023 r. ich przychód nie przekroczy 921 820 zł. Trzeba jednak pamiętać, że nowych przedsiębiorców nie obowiązuje limit przychodowy dla ryczałtu. Ma on zastosowanie tylko dla osób kontynuujących prowadzenie działalności gospodarczej. Ponadto, w spółkach cywilnych i jawnych do limitu dla ryczałtu wlicza się przychód wszystkich wspólników.
W przepisach o podatku dochodowym istnieje również pojęcie małego podatnika, czyli takiego, którego przychody nie przekroczą 2 mln euro, a więc 9 mln 218 tys. zł rocznie. On również może opłacać VAT kwartalnie, ale dopiero po 12 miesiącach od dnia rejestracji do VAT.
Według Juszczyka status małego podatnika w podatku dochodowym umożliwia również jednorazową amortyzację środków trwałych. Jednak osiągnięcie limitu przychodowego dla małego podatnika nie oznacza, że można dokonać jednorazowej amortyzacji każdego środka trwałego. Zasada ta dotyczy tylko tych, które w ich klasyfikacji znalazły się w grupach 3-6 i 8 z wyłączeniem samochodów osobowych. Drugim warunkiem korzystania z jednorazowej amortyzacji jest stosowanie się do limitu wartości środka trwałego, który wynosi 50 tysięcy euro. Na skutek zmian w kursie euro, w przeliczeniu na złotówki, limit ten w 2024 roku będzie wynosił 230 000 zł.
Ekspert przypomina, że preferencyjna stawka CIT 9% uzależniona jest od tego, czy spółka zastosuje się do dwóch limitów:
1. Przychody brutto z roku poprzedniego nie mogą przekraczać 2 mln euro,
2. Przychody netto w roku podatkowym nie mogą przekraczać 2 mln euro.
Z 9% stawki CIT w 2024 r. skorzystają firmy, których przychód brutto w 2023 r. nie przekroczy 9 mln 218 tys. zł. Limit przychodów netto natomiast przeliczany jest po kursie z pierwszego dnia roboczego roku. Drugą wartość limitu na 2024 r. poznamy zatem 2 stycznia 2024.
- Po przekroczeniu rocznie 2 mln euro przychodu, podatnicy korzystający z uproszczonej księgowości muszą przejść na księgowość pełną. Przepis ten obowiązuje nie tylko wspólników spółek cywilnych, spółek jawnych czy partnerskich, ale także osoby fizyczne prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze. Jeśli przychód firmy w 2023 r. nie przekroczy kwoty 9 mln 218.200 zł, to w 2024 r. przedsiębiorca nadal może prowadzić księgowość uproszczoną
– pisze na zakończenie Piotr Juszczyk.