Dokładnie dwa lata temu, podczas centrum kryzysu paliwowego spowodowanego agresją Rosji na Ukrainę ceny benzyny osiągnęły w Stanach Zjednoczonych rekordowy poziom 5,02 USD za galon (~3,78 litra) w całym kraju (~1,33 dolara za litr). Co z grubsza można oszacować na 5,45 zł za litr. Obecne ceny paliwa są nawet tańsze niż w zeszłym roku i daleko im do koszmaru z 2022 roku.
Skok cen benzyny w 2022 r. zmiażdżył zaufanie konsumentów, wystraszył inwestorów i spowodował dziurę w budżetach rodzinnych. Przyczyniło się to do wzrostu krajowej stopy inflacji do 9% po raz pierwszy od początku lat 80-tych.
Benzyna za pięć dolarów za galon wywołała falę uderzeniową w systemie. Żaden Amerykanin spoza Kalifornii nigdy wcześniej nie widział benzyny za pięć dolarów. Dzisiejsze ceny benzyny w USA nie są co prawda tanie, ale są od tego rekordu odległe.
Obecna średnia krajowa dla zwykłej benzyny wyniosła w czwartek 3,46 USD za galon (0,91 dolara za litr). Daje to przybliżoną cenę 3,71 złotych polskich za litr benzyny, przy przybliżonym kursie 4,1 zł za dolara. Cena ta to nie tylko spadek o 1,56 USD w stosunku do rekordu ustanowionego w czerwcu 2022 r., ale także spadek o 13 centów w porównaniu z tym punktem w zeszłym roku.
Tymczasem ceny benzyny obwiązujące w Polsce na połowę czerwca 2024 r. to: Pb 95: 6.50 zł/l., Pb 98: 7.23 zł/l., ON: 6.49 zł/l.,
Zdaniem ekspertów rynku paliwowego niższe ceny benzyny w USA również odegrały kluczową rolę w obniżeniu w tym kraju inflacji. Bureau of Labor Statistics poinformowało w tym tygodniu, że miesięczne ceny konsumpcyjne pozostały niezmienione między kwietniem a majem po raz pierwszy od prawie dwóch lat. Jednym z największych katalizatorów był fakt, że ceny na stacjach stały się tańsze.
Niskie ceny paliwa na stacjach mogą mieć również implikacje polityczne. Po części dlatego, że ceny benzyny odgrywają kluczową rolę psychologiczną w tym, jak ludzie postrzegają gospodarkę.
Według statystyk federalnych, napędzane boomem na ropę łupkową, Stany Zjednoczone produkowały w marcu 13,2 miliona baryłek ropy naftowej dziennie. To niewiele mniej niż rekordowe 13,3 miliona w listopadzie.