Uczestnicy OFE muszą w terminie od 1 czerwca do 1 sierpnia 2020 r. zadecydować, czy pieniądze gromadzone na Otwartych Funduszach Emerytalnych zostaną przekazane na ZUS czy na IKE. Zdaniem ekspertów dwa miesiące to zbyt krótki czas na tak ważne rozstrzygnięcie, szczególnie że wiele osób planuje wówczas urlopy.
Zgodnie z art. 33 ust. 1 rządowego projektu ustawy o przeniesieniu środków z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na indywidualne konta emerytalne (IKE), (druk sejmowy nr 114), pieniądze zgromadzone w OFE mają z automatu trafiać na IKE. Przekazanie oszczędności do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych będzie wymagało złożenia w OFE specjalnej deklaracji.
Prawo.pl zapytało Kancelarię Premiera i Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej o to, dlaczego deklaracje o przeniesieniu środków do ZUS mają być składane właśnie w terminie od 1 czerwca do 1 sierpnia 2020 r. Otrzymało odpowiedź od MFiPR, że wszystkie terminy w rządowym projekcie ustawy zostały dostosowane do zaktualizowanego terminu wejścia w życie tej regulacji, czyli 1 czerwca 2020 roku.
Osoby, które zdecydują się na IKE lub spóźnią się z wnioskami o przeniesienie środków z OFE do ZUS, muszą się liczyć z koniecznością uiszczenia opłaty przekształceniowej.
„Projekt ustawy w sprawie likwidacji OFE przewiduje zastosowanie tzw. opcji opt-out, zgodnie z którą, jeżeli członek OFE nie złoży deklaracji przeniesienia środków do ZUS, jego środki zostaną przekazane na rachunek IKE. To z kolei oznacza poniesienie przez obywateli kosztów tzw. opłaty przekształceniowej w wysokości wartości 15 proc. środków zgromadzonych na rachunku OFE”