Budowa domu to przygoda emocjonująca, ale też pełna formalnych pułapek i logistycznych wyzwań. Jeśli chcesz budować swój wymarzony dom wiosną 2026 roku, to musisz zacząć działać już teraz. Zmiany przepisów, które wejdą w życie w nadchodzącym roku mogą pokrzyżować plany inwestorom.
Wiosna 2026 będzie gorącym okresem na rynku budowlanym. Z jednej strony prognozy wskazują na wzrost liczby inwestorów, którzy będą chcieli wykorzystać sprzyjające warunki kredytowe i modę na mniejsze, energooszczędne domy. Z drugiej – od 1 lipca 2026 roku wchodzą w życie nowe, rewolucyjne przepisy planistyczne, które mogą na długi czas zablokować możliwość zabudowy niektórych działek. To na pewno skłoni wielu potencjalnych inwestorów do działania.
Jak zaplanować kolejne etapy, by wiosną 2026 móc wbić pierwszą łopatę z poczuciem, że ma się wszystko pod kontrolą?
Nowe zasady od lipca 2026 – rewolucja w planowaniu przestrzennym
To najważniejszy powód, by zadbać o wszystkie formalności dotyczące budowy najpóźniej wiosną przyszłego roku. Do 30 czerwca 2026 roku obowiązują dotychczasowe zasady – jeśli działka nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP), warto już teraz wystąpić o decyzję o warunkach zabudowy (WZ) i tym samym zabezpieczyć sobie możliwość budowy.
Od połowy przyszłego roku sytuacja ulegnie zasadniczej zmianie: zniknie studium uwarunkowań, zastąpi je nowy dokument – plan ogólny, a decyzje WZ będą wydawane wyłącznie dla działek położonych w wyznaczonych strefach planu ogólnego. Nowe WZ będą ważne tylko 5 lat – jeśli budowa nie rozpocznie się w tym czasie, konieczne będzie przejście całej procedury od nowa.
– Działki bez MPZP, spoza wyznaczonych stref planu ogólnego, mogą utracić możliwość zabudowy na czas nieokreślony aż do momentu uchwalenia nowego planu. To nie jest kosmetyczna nowelizacja, ale prawdziwa rewolucja w systemie planowania przestrzennego. Jeśli działka nie ma MPZP, a decyzji WZ nie uprawomocni się przed 1 lipca 2026, może to narazić plany inwestorów na poważne opóźnienia
– komentuje Wojciech Rynkowski, ekspert portalu Extradom.pl.
Projekt domu – decyzja na dekady
Przed wyborem projektu, warto sprawdzić warunki zabudowy działki – zapisy MPZP lub uzyskać decyzję o warunkach zabudowy (WZ). Dopiero znajomość ewentualnych ograniczeń zawartych w tych dokumentach, można podjąć ostateczną decyzję o kupnie gotowego projektu (wymagającego adaptacji) lub zamówieniu projektu indywidualnego, stworzonego od podstaw przez architekta.
– Dobrze przemyślany projekt nie starzeje się po kilku sezonach. To inwestycja w spokój, komfort i ekonomiczną eksploatację – komentuje Wojciech Rynkowski.
Kredyt hipoteczny – finansowe fundamenty inwestycji
Większość banków może wydać decyzję kredytową jeszcze przed zakończeniem procedur administracyjnych, jednak wypłata środków na budowę wymaga już kompletnej dokumentacji potwierdzającej legalność inwestycji. Sam proces weryfikacji w banku trwa zwykle od 2 do 3 miesięcy, a środki wypłacane są w transzach, zgodnie z harmonogramem robót i po każdorazowej kontroli postępu prac.
– Na rynku kredytowym panuje obecnie umiarkowany optymizm. Pojawiają się sygnały o możliwym poluzowaniu polityki kredytowej, niższe stopy procentowe NBP, obniżki marż w bankach oraz możliwe złagodzenie rekomendacji KNF. Warto jednak traktować to jako prognozy, a nie przesądzone zmiany – ocenia Wojciech Rynkowski. – Według danych GUS w pierwszym półroczu 2025 r. inwestorzy indywidualni uzyskali o ok. 5,8% więcej pozwoleń na budowę niż rok wcześniej, co może świadczyć o ostrożnym ożywieniu w tym segmencie.
Wiosna 2026 może być intensywna dla branży budowlanej. Dlatego im wcześniej podejmiemy działania, tym większa szansa na zapewnienie sobie dobrych warunków finansowania \najlepszych wykonawców wymarzonego domu.