Potencjalna fuzja dwóch gigantów medialnych stworzyłaby molocha rozrywkowego i informacyjnego, obejmującego studia Warner Bros. i Paramount, a także CBS, CNN oraz inne aktywa telewizji kablowej.
Dyrektor generalny Warner Bros. Discovery David Zaslav miał spotkać się we wtorek z dyrektorem generalnym Paramount Global Bobem Bakishem i poruszyć kwestię potencjalnej fuzji między obiema firmami, twierdzi CNN powołując się na dwie osoby zaznajomione ze sprawą.
Dyskusja podczas lunchu, o której jako pierwszy poinformował portal Axios, miała odbyć się w głównej siedzibie Paramount na nowojorskim Times Square.
Jednak zdaniem ekspertów Warner Bros. Discovery nie może na razie zawrzeć transakcji z Paramount ani żadnym innym podmiotem, dopóki w kwietniu 2024 r. nie wygaśnie tajemnicza ustawa podatkowa zabraniająca Zaslavowi dodatkowych przejęć lub fuzji.
Data, która wyznacza dwuletnią rocznicę fuzji WarnerMedia z Discovery o wartości 43 miliardów dolarów, została uzgodniona podczas transakcji, aby zapewnić korzyści podatkowe – a jeśli Warner Bros. Discovery zdecyduje się zaangażować w fuzję przed datą kwietniową, będzie musiał zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami podatkowymi.
Potencjalna fuzja między tymi dwoma studiami może po raz kolejny zachwiać branżą medialną. Zaslav, który dokonał wielu przejęć w Discovery, mówił w ostatnich miesiącach o zakupach dodatkowych aktywów, aby zwiększyć ofertę treści Warner Bros. Discovery.
Tymczasem Paramount potrzebuje strategicznego partnera, aby przetrwać w obecnym krajobrazie medialnym. Shari Redstone, rodzinna spadkobierczyni firmy macierzystej Paramount, National Amusements, podobno prowadziła rozmowy w sprawie sprzedaży swoich udziałów w firmie.
Osoba zaznajomiona ze sprawą potwierdziła, że Zaslav rozmawiał z Redstone o możliwej umowie.
Analitycy spodziewają się, że konsolidacja w branży medialnej będzie kontynuowana, ponieważ tradycyjne firmy rozrywkowe zwiększają swoje wysiłki, aby konkurować z tytanami technologii z Doliny Krzemowej.
Ruch w kierunku szybkiej konsolidacji w całej branży medialnej pojawia się, gdy niegdyś potężne studia różnicują swoje strategie przychodów, aby konkurować z Netflixem w erze streamingu.
