Oszuści ciągle modyfikują metody działań, szukając nowych pomysłów i sposobów, by ograbić swoje ofiary, w tym szczególnie osoby starsze. Właśnie zaczęli stosować nowy patent – na listonosza. Prawdziwe niebezpieczeństwo czyha jednak na wszystkich – zarówno starych, jak i młodych – w internecie.
- Osoby starsze to najbardziej narażona grupa ludzi, która w sposób szczególny podatna jest na manipulację, a w konsekwencji pada ofiarą oszustów. Od dosyć dawna znane są już metody na „wnuczka”, „policjanta”, „pracownika administracji” czy „prokuratora”. Ostatnio jednak przestępcy swoje ofiary próbowali oszukać zupełnie nową metodą: na „listonosza”
Metoda jest prosta - dzwoniąc na numer stacjonarny telefonu, oszust przedstawia się za funkcjonariusza policji. Potem informuje, że policjanci prowadzą akcję przeciwko listonoszowi, który jest oszustem i muszą go zatrzymać.
- W jednym z przypadków „policjant”, prowadząc z seniorką rozmowę telefoniczną, próbował ustalić, czy należności otrzymywane co miesiąc wpływają na jej konto, czy być może otrzymuje je w formie gotówki. Można domyślić się, że kolejnym krokiem byłoby zjawienie się w mieszkaniu oszusta, który „zabezpieczyłby” gotówkę – opowiada Nowara.
Wyłudzenie danych osobowych, instalacja złośliwego oprogramowania czy niechciane płatne subskrypcje sms – to tylko niektóre straty spowodowane „przekrętami” w internecie.
- Często dotykają one osób po 45. roku życia. Dlatego też przy okazji Ogólnopolskiego Dnia Seniora organizujemy wykład dla członków rodzin swoich pracowników, poświęcony aspektom bezpieczeństwa związanego z wykorzystywaniem nowoczesnych technologii
Eksperci firmy przygotowali także katalog dobrych praktyk, których stosowanie sprawi, że każdy z nas będzie bezpieczniejszy w Internecie.
Według serwisu scamwatch.gov.au ponad połowa wpływających do niego zgłoszeń o oszustwach polegających na wzbudzeniu zaufania, a następnie wykorzystanie tego faktu do wyłudzenia pieniędzy lub innych składników majątku, pochodzi od osób powyżej 45 lat. Jednocześnie aż 63 proc. strat z tego tytułu było zanotowanych w tej grupie wiekowej.
- Choć dane odnoszą się do rynku australijskiego, to można potraktować to jako odniesienie do skali zjawiska w innych krajach. Także w Polsce. Choć brak jest dokładnych statystyk na ten temat, to niewątpliwie jest to poważne zagrożenie. Powszechność nowych technologii sprawia, że jesteśmy w znacznym stopniu narażeni na różnego rodzaju oszustwa i przestępstwa, będące niestety nieodłącznym elementem cyfrowego świata. Poczynając od męczącego, choć niegroźnego spamu, aż do poważnych przestępstw, które mogą nas narazić na bardzo poważne konsekwencje. Zajmując się na co dzień bezpieczeństwem informacji w dużej firmie dostrzegam, jak wiele obytych technologicznie osób daje się nabrać oszustom. To uzmysławia również jakie zagrożenie czyha na osoby mniej obeznane
Jedna z najniebezpieczniejszych sztuczek oszustów dotyczy wyłudzenia danych dostępowych do konta bankowego. Metoda jest już dobrze znana fachowcom: oto poszkodowana osoba otrzymała mail od wydaje się zaufanego serwisu bankowego. Wiadomość zawierała informację „zmieniamy się dla Ciebie”, prośbę o zalogowanie się oraz link przekierowujący do strony logowania.
- Bohater opowieści zapoznał się z treścią wiadomości opisującą nową funkcjonalność serwisu – opowiada Samociuk. - Potwierdzenie chęci korzystania z konta z nowymi funkcjami wymagało jednak logowania się „do banku”. Ofiara przestępstwa kliknęła w podany link, wcześniej podświadomie sprawdzając adres - „jest kłódka = jestem bezpieczny” - i wprowadziła swoje dane logowania. Niestety, zamiast upragnionej nowej funkcjonalności zobaczyła jedynie błąd, a de facto właśnie podała swoje dane logowania przestępcom - wyjaśnia.
Dlatego trzeba bardzo uważać na wszystkie operacje prowadzone w internecie. Nigdy nie należy udostępnia swoich danych osobowych – w szczególności dowodu osobistego i numeru konta. Nigdy też nie wolno klikać w linki (przesłane np. mailem) kierujące do znanych teoretycznie serwisów - aby je odwiedzić trzeba używać zapamiętanych przez przeglądarkę i sprawdzonych wcześniej adresów.
- Kłódka w pasku adresu strony www nie jest wystarczającym zabezpieczeniem. Dlatego sprawdzaj faktyczny adres, nie linka. I najważniejsze: analizuj każdą ofertę – ta oferująca szybki zysk to najczęściej tzw. scam czyli przekręt
Mimo tego typu rad udzielanych przez ekspertów i policję, w dalszym ciągu zdarzają się przypadki, w których senior traci wszystkie oszczędności.
- Przestępcy bez żadnych skrupułów zabierają im niejednokrotnie dorobek całego życia, wykorzystując coraz to nowsze metody, za to sposób ich działania jest ciągle podobny – podkreśla Nowara.
Jej zdaniem, aby nie stać się ofiarą oszustów, przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie ulegajmy też presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków, czy urzędów pocztowych.
