Spotkanie Trump-Putin na Alasce: co jest na stole?

Będzie to najprawdopodobniej pierwsza od dekady podróż Putina do USA. Spotkanie z Trumpem na Alasce ma na celu przeprowadzenia rozmów o wysokiej stawce dla świata oraz sytuacji gospodarczej wielu najważniejszych graczy. Jednak aluzja Trumpa do możliwej wymiany zajętych terenów wywołuje kontrowersje zarówno wśród sojuszników, jak i na Ukrainie.

Prezydent USA Donald Trump i prezydent Rosji Władimir Putin spotkają się 15 sierpnia na Alasce na rozmowach mających na celu zakończenie wojny na Ukrainie.

Alaska ma sens z kilku powodów, jest blisko Rosji, a Stany Zjednoczone nie są częścią Międzynarodowego Trybunału Karnego, który ma nakaz aresztowania Putina.

Głównym celem szczytu jest próba wypracowania zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą, co z pewnością jest jedną z najtrudniejszych dyplomatycznych łamigłówek od lat.

Trump mówi, że jest „ostrożnym optymistą”, informując media, że jego zdaniem „mamy szansę” na zaprowadzenie pokoju.
Trump zasugerował również, że umowa może oznaczać „handel” kawałkami terenów między dwoma krajami, ale nie powiedział dokładnie, jak to może działać.

Tymczasem, Zełenski jasno dał do zrozumienia, że nie podpisze się pod niczym, co pozostawia Ukrainę poza salą obrad lub zmusza ją do rezygnacji z jej ziemi.

Trump jest otwarcie sfrustrowany trwającymi rosyjskimi atakami na Ukrainę, ale szczyt na Alasce jest przedstawiany jako szansa na znalezienie kompromisu.

Amerykański prezydent twierdzi, że zarówno Putin, jak i Zełenski chcą pokoju, nawet jeśli droga do tego miejsca wydaje się wyboista.

Ze strony Moskwy mówi się, że Rosja może rozważyć zawieszenie broni, jeśli Ukraina wycofa swoje wojska z części wschodniej Ukrainy, w tym z obszarów, które Rosja twierdzi, że je zaanektowała.

Wielu analityków wskazuje jednak na fakt, że Rosja podtrzymuje cały czas walk nawet wtedy, gdy mówi się o pokoju, oraz na naleganie, aby Ukraina porzuciła wszelkie plany przystąpienia do NATO, jako powody, dla których szczyt ten może łatwo zakończyć się bez prawdziwego porozumienia.

Szczyt ten ma również wiele symboliki. Dla Putina samo spotkanie z prezydentem USA na amerykańskiej ziemi, po latach bycia odciętym od świata z powodu wojny na Ukrainie, jest już pewnym sukcesem.

Dla Trumpa sprowadzenie Putina na Alaskę wpisuje się w jego wizerunek dyplomacji twarzą w twarz i dążenia do pokoju na własnych warunkach.

Spotkanie było umawiane już wcześniej, ale zostało przesunięte ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa i wszystkie ruchome elementy potrzebne do jego przeprowadzenia.

Teraz obie strony twierdzą, że trudności te zostały przezwyciężone.

Źródło