Rzecznik patentowy. Rośnie zainteresowanie taką profesją

Do 13 września trwa nabór na aplikację rzecznikowską. To trzyletni proces uzyskiwania kwalifikacji, które pozwalają potem profesjonalnie zajmować się ochroną praw własności przemysłowej, czyli m.in. wynalazków. Powiązanie tego zawodu z innowacjami, o których mówi się teraz niemal w każdej branży, sprawia, że zapotrzebowanie na tego typu kompetencje będzie rosło. Co więcej, wsparcie rzeczników będzie potrzebne zarówno w biznesie, jak i nauce. Tą ścieżką kariery interesuje się coraz więcej młodych ludzi, ale grono rzeczników patentowych w Polsce wciąż pozostaje niewielkie.

W Polsce w tej chwili na liście rzeczników patentowych mamy prawie tysiąc osób, czynnych zawodowo jest około 600–700. Jeśli porównamy liczbę rzeczników patentowych w Polsce z liczbą rzeczników patentowych w innych krajach europejskich, to proporcjonalnie do liczby ludzi, którzy mieszkają w naszym kraju, nie wypadamy wcale źle – mówi agencji Newseria Biznes Dorota Rzążewska, prezeska Polskiej Izby Rzeczników Patentowych. – Rzecznicy mają chronić innowacyjne rozwiązania, a to zależy od kreatywności twórców. Coś, nad czym ubolewamy, to to, że liczba zgłoszeń, tych rozwiązań, które są chronione przez polskie przedsiębiorstwa, nie jest liczna, w związku z tym właśnie mówię, że wystarczająca jest liczba rzeczników patentowych, którzy w tej chwili w Polsce pracują.

Powiązanie obowiązków rzecznika patentowego z innowacjami czyni ten zawód perspektywicznym.

– Musimy myśleć szeroko, musimy, redagując zastrzeżenia patentowe, myśleć nie tylko o rozwiązaniu, które zostało wynalezione tu i teraz, ale musimy też pomyśleć, jak dana branża będzie się zmieniała, w którą stronę, żeby tak zredagować zastrzeżenia patentowe, żeby one były aktualne także za kilka lat – podkreśla prezeska PIRP.

Jak wskazuje ustawa o rzecznikach patentowych, jest to zawód zaufania publicznego. Rzecznik patentowy świadczy pomoc prawną i techniczną w sprawach własności przemysłowej. Pomoc prawna polega m.in. na udzielaniu porad, sporządzaniu opinii prawnych, badaniu stanu prawnego przedmiotów własności przemysłowej, z kolei pomoc techniczna polega w szczególności na opracowywaniu opisów technicznych zgłoszeń do ochrony przedmiotów działalności twórczej przeznaczonych do przemysłowego wykorzystywania, badaniu zakresu ich ochrony oraz prowadzeniu poszukiwań dotyczących stanu techniki.

– Rzecznik patentowy zajmuje się ochroną wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, a także topografii układów scalonych. Oprócz tego zajmujemy się także zwalczaniem nieuczciwej konkurencji. Rzecznik patentowy ma w Polsce uprawnienia do występowania w charakterze pełnomocnika procesowego przed sądami w sprawach o naruszenie praw własności intelektualnej, a także w sprawach dotyczących zwalczania nieuczciwej konkurencji – wymienia Dorota Rzążewska. – Ponadto w naszej pracy pojawiają się także kwestie związane z aspektami prawnoautorskimi, bo jeśli rozmawiamy o wynalazku, to siłą rzeczy i o twórcy. Rzecznik patentowy może także występować i doradzać w sprawach dotyczących prawnoautorskich kwestii, związanych z wynalazkami, wzorami przemysłowymi i znakami towarowymi.

Ze względu na to, że prawa własności intelektualnej to dziś coraz potężniejsze narzędzie biznesowe, które pozwala budować przewagę konkurencyjną, rzecznicy pełnią dziś w zasadzie kluczową rolę doradczą dla biznesu.

Aby zostać rzecznikiem patentowym, trzeba ukończyć aplikację rzecznikowską. Nabór w tym roku kończy się za kilka dni – 13 września. To szansa na kontynuowanie nauki i rozwój zawodowy dla osób, które ukończyły studia magisterskie o profilu prawniczym, technicznym lub ekonomicznym, ale także absolwentów kierunków humanistycznych. Wśród cech pożądanych wśród kandydatów PIRP wymienia także zainteresowania tematyką własności intelektualnej, chęć pracy w międzynarodowym środowisku pracy czy w interdyscyplinarnych projektach. Aplikację rzecznikowską można ukończyć równolegle z adwokacką i radcowską.

– Rzecznik patentowy może pracować w przedsiębiorstwie – w tej firmie będzie doradzał i dokonywał zgłoszeń. Może także pracować na wyższych uczelniach, gdzie są tworzone centra transferu technologii, ale także może zbudować własną kancelarię patentową. To są kancelarie jednoosobowe, czasami kilkuosobowe, są też w Polsce kancelarie, które skupiają dużą liczbę rzeczników – mówi ekspertka.

Jak podkreśla, zainteresowanie pracą w zawodzie i aplikacjami rzecznikowskimi rośnie. Widać to m.in. po zmieniającej się stopniowo strukturze wiekowej członków PIRP – coraz większy udział mają wśród nich osoby młode, wchodzące do zawodu, zarówno po studiach inżynierskich, jak i prawniczych.

– To zawód dla osób kreatywnych, dlatego że trzeba zobaczyć, zrozumieć pewne rozwiązania, z którymi twórcy przychodzą i mówią: chcę to ochronić. Nie zawsze jest tak, że jak przychodzi do nas twórca jakiegoś rozwiązania, to od razu widzimy, co tutaj można chronić. Dlatego między innymi osoby z przygotowaniem technicznym z różnych dziedzin są bardzo pożądane w świecie rzecznikowskim, bo to one najlepiej znają daną dziedzinę i wiedzą, w jaką stronę będzie się ona rozwijać. Do tego jeśli jeszcze dodamy umiejętność posługiwania się słowem, bo trzeba to, co ma być chronione, odpowiednio opisać, zredagować, zdefiniować, to tutaj mamy obraz: otwarta głowa plus kreatywność. W przypadku rzeczników patentowych, którzy są prawnikami, potrzebna jest jeszcze umiejętność reprezentowania strony w postępowaniu przed Urzędem Patentowym, przed sądami powszechnymi, administracyjnymi, czasami negocjacji – wymienia Dorota Rzążewska.

Kolejnym krokiem w rozwoju zawodowym może być także uzyskanie kwalifikacji na poziomie międzynarodowym.

– Polacy stają się także europejskimi rzecznikami patentowymi, jeśli zdadzą odpowiednie egzaminy. Warto pomyśleć o tym, żeby zwiększała się liczba europejskich rzeczników patentowych, dlatego że ci mogą działać przed urzędami patentowymi czy w Monachium [siedziba Europejskiego Urzędu Patentowego – red.] czy w Alicante [siedziba EUIPO, Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej – red.] – mówi prezeska PIRP.

Pierwszym krokiem do rozpoczęcia aplikacji jest złożenie wniosku i zdanie egzaminu wstępnego, który w tym roku odbędzie się 5 października. To test sprawdzający wiedzę z zakresu techniki, prawa ustrojowego i Konstytucji, przepisów prawa własności intelektualnej oraz znajomość języka obcego. Zajęcia w trakcie trzyletniej aplikacji odbywają się w trybie weekendowym analogicznie do studiów zaocznych. Przez cały okres aplikacji kandydata na rzecznika patentowego wspiera wybrany patron, który już działa w tym zawodzie. Na koniec aplikant zdaje egzamin i uzyskuje uprawnienia.

– W coraz większej liczbie przypadków dobrze wykształceni polscy rzecznicy patentowi znajdują pracę w zagranicznych kancelariach czy też w dużych korporacjach zagranicznych, gdyż proces kształcenia rzecznika patentowego w Polsce jest wprawdzie długi, bo trwa trzy lata, ale solidny i po ukończeniu takiego egzaminu mamy do czynienia z ekspertem – podkreśla Dorota Rzążewska.

Źródło

Skomentuj artykuł: