Żywioł spowodował straty sięgające kilkudziesięciu mln euro. Zginęło co najmniej 13 osób
Straty z powodu sztormu Gloria, który przeszedł przez Półwysep Iberyjski, sięgają w Hiszpanii kilkudziesięciu milionów euro - wynika z piątkowych szacunków rządu. Sztorm szalał nad półwyspem od 18 do 24 stycznia. Zginęło co najmniej 13 osób.
W piątek premier Hiszpanii Pedro Sanchez podczas nadzwyczajnego posiedzenia rządu przedstawił informacje ze swojej czwartkowej wizyty na terenach najbardziej dotkniętych żywiołem w Katalonii i na archipelagu Balearów. Sanchez zapowiedział szybką pomoc dla gmin, które ucierpiały na skutek sztormu.
Ofiary i największe straty odnotowano w Katalonii. Regionalny rząd Quima Torry ogłosił w piątek dwa dni żałoby po co najmniej trzech osobach, które poniosły śmierć w wyniku przejścia Glorii. Tego dnia gabinet Torry zapowiedział też specjalny plan pomocy dla około 500 gmin, które ucierpiały na skutek żywiołu. Regionalny rząd ocenia wstępnie straty na ponad 20 mln euro.
“Szacujemy, że wartość zniszczeń tylko w 492 katalońskich szkołach przekracza kwotę 10 mln euro. Precyzyjne dane dotyczące skali zniszczeń będą znane za kilka dni”
- poinformowała rzeczniczka katalońskiego rządu Meritxell Budo.
Według wstępnych szacunków najgorsza sytuacja jest w katalońskiej prowincji Gerona, gdzie zniszczeniu uległo ponad 15 tys. hektarów terenów uprawnych. Budo wskazała, że poważne szkody poniosło nie tylko miejscowe rolnictwo, ale też turystyka na skutek zalania licznych plaż.
Według informacji hiszpańskiej obrony cywilnej, do piątkowego popołudnia potwierdzono na terenie całego kraju śmierć 13 osób. Cztery osoby wciąż są poszukiwane, zaś ponad 100 odniosło obrażenia. Dwie z nich są w stanie ciężkim w szpitalach.
Szacowanie strat rozpoczęto również w sąsiedniej Portugalii, gdzie sztorm Gloria doprowadził m.in. do połamania kilku tysięcy drzew. W środkowej części kraju z powodu huraganowego wiatru dwie osoby zostały ciężko ranne.