Wiele amerykańskich firm jest zainteresowanych inwestowaniem w Polsce - powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Dodał, że jesteśmy atrakcyjnym miejscem m.in dla firm z branży IT, farmaceutycznej czy motoryzacyjnej.
Prezes PFR powiedział, że poza Microsoftem i Google, które zapowiedziały, że zainwestują w Polsce ok. 12 mld zł, wiele amerykańskich firm może być zainteresowanych przeniesieniem swoich fabryk i centrów usług z Chin do naszego kraju.
Jest to - jak zaznaczył - spowodowane wojną handlową oraz skutkami pandemii koronawirusa, która dowiodła, że koncerny powinny dywersyfikować i skracać łańcuchy dostaw, zwłaszcza w sektorach gospodarki amerykańskiej, które okazały się silnie uzależnione od dostaw z Chin.
- Pozyskanie w najbliższych latach jak największej liczby amerykańskich jest dla nas strategicznie istotne. Szacuje się, że import USA z Chin w ciągu najbliższych 4 lat może obniżyć się nawet o 100 mld USD - wskazał.
Zaznaczył, że Polska, wykorzystując swoje mocne strony, takie jak np. wykwalifikowani pracownicy, korzystne położenie, coraz lepsza infrastruktura, byłaby atrakcyjnym miejscem inwestowania dla sektora nowoczesnych technologii, koncernów produkujących komponenty do przemysłu motoryzacyjnego, czy dla branży farmaceutycznej.
Powiedział, że PFR wspólnie z Polską Agencją Inwestycji i Handlu pracuje nad programem pozyskiwania inwestycji zagranicznych w związku z oczekiwanymi zmianami w globalnych łańcuchach dostaw. Zaznaczył, że obecnie ok. 1,5 tysiąca firm z kapitałem ze Stanów Zjednoczonych rozwija się w Polsce. Są to - jak wskazał - m.in przedstawiciele branży finansowej, IT, chemicznej, kosmetycznej, motoryzacyjnej. W ostatnich latach duże inwestycje w Polsce zrobiły takie firmy jak np. IBM, JP Morgan, Goldman Sachs i Amazon. Stwierdził, że istotnym czynnikiem zwiększającym atrakcyjność inwestycyjną Polski byłaby budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Pytany o to, czy wizyta prezydenta Andrzeja Dudy może mieć wpływ na decyzje amerykańskiego biznesu, Borys wskazał, że "tego typu rozmowy sprzyjają temu, by w Polsce pojawiło się więcej takich inwestycji, w tym w przemyśle zbrojeniowym, bo - jak wiadomo - kontekst wizyty jest związany silnie z bezpieczeństwem".
Szef PFR dodał, że "Polska może gospodarczo wygrać, wspierając w Europie relacje transatlantyckie.”
Prezes PFR podkreślił też, że inwestycje, które zapowiedziały Google i Microsoft mają istotne znacznie dla Polskiej gospodarki, ponieważ powstaną wysokopłatne miejsca pracy, a poza tym w Polsce pojawią się najnowocześniejsze technologie, do których nasze firmy współpracujące z technologicznymi gigantami będą miały dostęp. Przypomniał, że partnerstwo strategiczne z Google o współpracy nad tzw. Polską Chmurą zostało zawarte kilka miesięcy temu, natomiast Microsoft ogłosił swoje plany inwestycyjne w środę.
- Centra obliczeniowe, które powstaną w Polsce będą jedynymi tego typu przedsięwzięciami w tej części Europy
Dodał, że dzięki temu Polska ma szanse stać się centrum cyfrowym Europy Środkowo - Wschodniej.
Zaznaczył też, że do danych, które będą przechowywane i przetwarzane w centrach obliczeniowych, "Polska będzie dostęp i będą one bezpieczne”.