Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) wskazuje, że wejście w życie systemu kaucyjnego jest istotne zarówno dla środowiska, jak i dla polskiej gospodarki. Dlatego ustawa przyjęta przez rząd powinna być jak najszybciej uchwalona przez Parlament. Ważne jest, żeby na etapie prac parlamentarnych uwzględniono najważniejsze postulaty, kluczowe do prawidłowego wdrożenia dobrego systemu kaucyjnego.
Czas potrzebny na jego wdrożenie to 24 miesiące – dlatego obowiązki zbiórki powinny być przesunięte na 2026 r. Ważne, aby przyjęto system bez paragonów i bez VAT, a dla efektywności systemu będzie najlepiej, aby punkty zbiórki były dostępne w jak największej liczbie sklepów. Zwłaszcza, że dla sklepów może oznaczać to wzrost obrotów – nawet o 400 tys. zł rocznie na jedną placówkę.
Wdrożenie systemu kaucyjnego to okres 24 miesięcy, szczególnie w tak dużym kraju jak Polska – a więc ustawa powinna być uchwalona jak najszybciej, aby producenci oraz sklepy mieli możliwość przygotowania się do jej wejścia w życie.
System kaucyjny jest wyczekiwany przez Polaków – badania przeprowadzone przez IBRIS pokazują 91 proc. poparcia dla utworzenia w naszym kraju systemu kaucyjnego
- Wejście w życie systemu kaucyjnego będzie korzystne dla środowiska, obywateli, a także dla sklepów, które zaczną odbierać opakowania po napojach. Będzie to dla nich możliwość pozyskania dodatkowych klientów, a więc zwiększenia swoich obrotów. Wg danych CALPE spośród 331 tys. placówek handlowych ogółem można spodziewać się, że w systemie będzie uczestniczyć ok. 79 tys. z nich. Oznacza to, że konsumenci dokonujący zwrotu opakowań będą kierować się do sklepów, które zapewnią im taką możliwość. Sklepy posiadające punkt przyjmowania zwrotów opakowań mogą liczyć na zwiększenie obrotów łącznie o ok. 30 mld zł rocznie – blisko 400 tys. zł w przeliczeniu na jeden sklep. Do tego sklep otrzyma zapłatę za obsługę zbiórki opakowań – podkreśla Piotr Wołejko, ekspert ds. społeczno-gospodarczych FPP.
Gminy mogą osiągnąć znaczne oszczędności związane z wprowadzeniem systemu kaucyjnego oraz ROP – a to przez zmniejszone koszty czyszczenia przestrzeni publicznej oraz rozwój lokalnych mocy recyklingowych i przychody podatkowe z tym związane. Wyższe poziomy zbiórki i poziomy recyklingu osiągane dzięki systemowi kaucyjnemu mogą wliczać się do poziomów recyklingu raportowanych przez gminę. System kaucyjny będzie też neutralny finansowo dla samorządów, jeśli zostanie wprowadzone pełne pokrycie kosztu zbiórki pojemnikowej wraz z zasadą kosztu netto. Dlatego system kaucyjny powinien być elementem ROP. Natomiast jeśli system kaucyjny nie zostanie uchwalony to oznacza co roku 1,7 mld złotych podatku od plastiku, który obciąża polski budżet, przedsiębiorców i konsumentów. To niepotrzebne, szkodliwe dla środowiska i gospodarki opóźnienie – uważa FPP.