Francja zostanie sparaliżowana przez strajki

W związku z zapowiadanymi na wtorek strajkami przeciwko rządowej reformie emerytalnej francuski transport publiczny tego dnia będzie się zmagał z poważnymi zakłóceniami - ostrzegł minister transportu Clement Beaune.

"To będzie trudny, bardzo trudny dzień dla transportu publicznego (...) spodziewamy się poważnych zakłóceń" - powiedział Beaune na antenie telewizji LCI.

Dodał, że rząd pozostaje otwarty na rozmowy ze związkami zawodowymi, ale sedno reformy, którym jest stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego z 62 do 64 lat pozostanie niezmienione.

Rząd argumentuje, że bez tych zmian nie uda się zbilansować systemu emerytalnego.

Największe francuskie związki zawodowe sprzeciwiają się reformie i zapowiadają na wtorek kolejne ogólnokrajowe protesty i strajki. W poprzednich, 19 stycznia, wzięło udział ponad milion osób. We wtorek będą strajkować m.in. nauczyciele, urzędnicy służby cywilnej i pracownicy transportu. Sondaże wskazują na coraz większy opór społeczeństwa wobec reformy - informuje agencja AFP.

Źródło

Skomentuj artykuł: