Gdzie potrzeba pilnych zmian w legislacji?

Redakcje Prawo.pl i LEX zaprezentowały raport „Poprawmy prawo”. Jakie dziedziny wymagają szybkich zmian legislacyjnych? Rozwody, mediacje, kontakty z dzieckiem, opodatkowanie darowizn, wgląd na konta i blokowanie rachunków bankowych przez skarbówkę, składka zdrowotna przedsiębiorców, prawo holdingowe, budowy domów do 70 mkw., data ważności recept - czytamy na łamach Prawo.pl.

To już trzecia edycja raportu „Poprawmy prawo”, który - jak co roku - zaprezentowały redakcje Prawo.pl i LEX. Wskazano w nim najważniejsze przepisy wymagające poprawy, które odnoszą się do: prawników i wymiaru sprawiedliwości, podatków, pracy, prawa gospodarczego, samorządów i administracji, zdrowia, oświaty oraz studentów i aplikantów. Dotyczą zarówno zwykłych obywateli, jak i przedsiębiorców, prawników, kadry medycznej czy urzędników.

Okazuje się, że przepisów wymagających poprawy nie ubywa. Pełna wersja raportu ma niemal 60 stron.

„Czytając tegoroczny raport, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że niska jakość tworzonego prawa wynika z łamania zasad jego racjonalnego tworzenia i może wkrótce przełożyć się na kompletny brak zaufania do ustawodawcy i państwa. Czytelnicy często informują nas, że stosując prawo podatkowe lub administracyjne, czują się jak w pułapce (…)” - zwrócił uwagę Włodzimierz Albin, prezes Wolters Kluwer Polska, wydawcy serwisów prawo.pl i LEX.

Ewa Usowicz, dyrektor Działu Serwisów Informacyjnych i szefowa Prawo.pl podkreśliła z kolei, że często „źródłem problemów jest nie tylko sama konstrukcja przepisów, która powoduje, że są one niejasne albo zawierają luki prawne”.

- Martwi nas, że ustawodawca czasem w zadziwiający sposób rozumie upraszczanie przepisów. Upraszczanie kończy się… utrudnianiem - doprecyzował Jacek Żmuda, dyrektor Działu Publikacji Elektronicznych w Wolters Kluwer Polska.

Cytowany w komunikacie prasowym Prawo.pl Cezary Żelaźnicki, EMEA Legal Business Solutions Leader i partner zarządzający PwC Legal Polska, zauważył, że jakość legislacji niestety spada - najpierw problemy wynikające z pandemii, a później kryzys gospodarczy nie sprzyjają poprawie tego stanu rzeczy.

- Problemów przybywa, każda niespójność przepisów wraz z niepełną oceną ich skutków przeprowadzoną jeszcze na etapie ich tworzenia utrudniają efektywne prowadzenie przedsiębiorstw - stwierdził mec. Żelaźnicki.

Źródło

Skomentuj artykuł: