Arabia Saudyjska przedłuża cięcia produkcji ropy, mimo znacznej zwyżki cen benzyny

Lider OPEC, Arabia Saudyjska, przedłuża cięcia w wydobyciu ropy o co najmniej kolejny miesiąc, co grozi dalszym wzrostem cen benzyny i innych źródeł energii. Według oficjalnych źródeł w saudyjskim Ministerstwie Energii ruch ten ma na celu wsparcie stabilności i równowagi na rynku.

Arabia Saudyjska przedłuży dobrowolne cięcia wydobycia ropy naftowej o 1 mln baryłek dziennie do września, w trzecim miesiącu takich spadków, poinformowała państwowa Saudyjska Agencja Prasowa (SPA). „W efekcie produkcja Królestwa we wrześniu 2023 r. wyniesie około 9 milionów baryłek dziennie” - napisano, powołując się na źródło z saudyjskiego Ministerstwa Energii.
Cięcie o 1 mln baryłek dziennie, które zostało również wdrożone w lipcu i sierpniu, „może zostać przedłużone lub pogłębione” - podało SPA. 
To już drugi raz, gdy Arabia Saudyjska przedłużyła cięcia, które po raz pierwszy zostało ogłoszone w czerwcu po spotkaniu sojuszu między Organizacją Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), Rosją i innymi mniejszymi producentami.
Niemal w tym samym czasie Rosja ogłosiła we wrześniu plany zmniejszenia eksportu ropy o 300 tys. baryłek dziennie.
Tymczasem ceny ropy w USA wzrosły w czwartek o 1,6% do 81,05 USD za baryłkę. Ropa Brent, światowy benchmark, wzrosła o 1,5% do 84,50 USD za baryłkę.
Przedłużające się ograniczenie dostaw z Arabii Saudyjskiej i Rosji pojawia się w czasie, gdy ceny ropy dla amerykańskich konsumentów wzrastają do dziewięciomiesięcznych maksimów.
„Stoi to w sprzeczności z amerykańskimi wysiłkami na rzecz opanowania inflacji” - powiedział Robert Yawger, wiceprezes ds. kontraktów terminowych na energię w Mizuho Securities. Yawger zauważył, że Rosja i Arabia Saudyjska polegają na wyższych cenach ropy, aby sfinansować swoje budżety.
Olej napędowy, kluczowe paliwo, które napędza ciężarówki, pociągi i statki, również staje się znacznie droższy.
Zdaniem ekspertów Arabia Saudyjska potrzebuje by ceny ropy Brent, wynosiły około 81 USD za baryłkę, aby zrównoważyć swój budżet. Kraj ten popadł w deficyt budżetowy w tym roku po tym, jak po raz pierwszy od prawie dekady uzyskał w 2022 r. nadwyżkę. 
Tymczasem Rosja stara się zwiększyć swe dochody, aby wesprzeć agresję na Ukrainie. Według szacunków opublikowanych przez Międzynarodową Agencję Energetyczną w zeszłym miesiącu, dochody Rosji z eksportu ropy spadły w czerwcu o 1,5 mld USD do prawie połowy poziomu sprzed roku.
Jednak OPEC i Międzynarodowa Agencja Energetyczna z siedzibą w Paryżu przewidują wzrost popytu, który może doprowadzić do ograniczenia podaży w drugiej połowie 2023 r.

Skomentuj artykuł: