Do osiągnięcia celów zeroemisyjności UE nie wystarczy samo ograniczanie energii zużywanej w budynkach

Budynki w UE zużywają więcej energii niż jakikolwiek inny sektor, w tym transport czy przemysł. Ogrzewanie, chłodzenie i zapewnianie ciepłej wody w obiektach to aż 80% mocy, którą zużywają obywatele. Potrzebne są zdecydowane działania w kierunku zeroemisyjności. Jak wskazują eksperci firmy Eaton, pomóc mogą w tym same budynki. W najbliższej przyszłości będą one wytwarzały energię ze źródeł odnawialnych, magazynowały ją i inteligentnie dystrybuowały. 

Do 2050 r. wszystkie budynki w UE powinny mieć zerową emisję CO2 netto. Obecnie odpowiadają za nawet 36% emisji w Europie. Aby poradzić sobie z tym wyzwaniem, nie wystarczy jednak samo ograniczanie energii zużywanej na oświetlenie, ogrzewanie czy chłodzenie. 

– Inteligentne czujniki i systemy będą na bieżąco zwiększały lub zmniejszały zużycie energii i reagowały na zapotrzebowanie. Budynki będą więc pełniły rolę małej sieci energetycznej, wytwarzając, przechowując i dysponując mocą na własny użytek. Pozwoli to zmniejszać zużycie i uniknąć przerw w dostawie prądu, a co istotne – także szczytowych, wyższych cen energii. Taryfy rosną w momentach, gdy zwiększa się zapotrzebowanie, np. wieczorami oraz rano, gdy szykujemy się do szkoły i pracy. Jeśli będziemy mogli skorzystać wtedy z mocy zmagazynowanej w np. baterii auta elektrycznego lub domowym magazynie, zaoszczędzimy i zyskamy pewną niezależność energetyczną

wskazuje Bartłomiej Jaworski, senior product manager w firmie Eaton

Rosnące ceny energii sprawiają, że właściciele budynków na coraz szerszą skalę sięgają po źródła odnawialne. Fotowoltaika pojawia się w gospodarstwach domowych, ale też sklepach, biurowcach, centrach handlowych. Rządowe plany dopłat w tym roku objęły już nie tylko instalacje słoneczne, ale też m.in. magazyny energii. Kwestie finansowe mogą więc być impulsem do zmiany sposobu działania całej sieci.

– Czynniki finansowe i środowiskowe popychają właścicieli oraz deweloperów w kierunku „zielonych” trendów. Niedługo budynki mogą nie tylko generować energię z fotowoltaiki, ale też stać się magazynami mocy i stabilizować całą sieć elektryczną. Pozwoli to zrównoważyć znaczący udział sektora w emisji CO2 i zużyciu energii. Aby tak się stało potrzeba jednak jednolitej strategii i regulacji, które wspierałyby rozwój zeroemisyjnych rozwiązań. Podobne standardy z powodzeniem funkcjonują już w kontekście zielonych certyfikatów dla budynków komercyjnych: nawet dziewięć na dziesięć projektów stosuje ekologiczne rozwiązania, takie jak przyjazne dla środowiska materiały, energooszczędne oświetlenie czy klimatyzacja. Podobnie powinno być z OZE oraz magazynowaniem energii 

wskazuje Bartłomiej Jaworski

Ok. 35% budynków w UE ma ponad 50 lat, a prawie 75% budynków jest nieefektywnych energetycznie. Jednocześnie każdego roku remontuje się tylko około 1% zasobów budowlanych. Kluczowe będą przede wszystkim inwestycje w istniejące budynki i zwiększanie ich zeroemisyjnego potencjału oraz możliwości magazynowania energii i zarządzania nią. 

Źródło

Skomentuj artykuł: