Ministerstwa energii i klimatu zgłoszą projekty ustaw, zawierające część przepisów, które znalazły się w ustawach zawetowanych przez prezydenta - poinformowali szefowie obu resortów.
Jak zapowiedział na konferencji prasowej minister energii Miłosz Motyka w pierwszej kolejności pojawi się projekt zmiany ustawy o ochronie odbiorców energii, zawierający zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych na IV kwartał na poziomie 500 zł za MWh netto, oraz nowe przepisy o bonie ciepłowniczym. Bon ma stanowić wsparcie dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, korzystających z ciepła systemowego, o ile jego koszt będzie przekraczał określone progi.
Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała z kolei zmianę rozporządzenia Rady Ministrów ws. przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Według niej, dzięki tej zmianie będzie można modernizować istniejące turbiny wiatrowe, tak by podnieść ich parametry, w tym moc o 30 proc. GDOŚ już pracuje nad tym - zapewniła. Dodatkowo ministerstwo pracuje nad instrukcjami dla Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska w celu przyspieszenia procedur środowiskowych, towarzyszącym inwestycjom w lądową energetykę wiatrową.
- W ten sposób dwa z trzech postulatów zawetowanej ustawy odległościowej zostaną zrealizowane w sposób pozaustawowy
- oświadczyła Hennig-Kloska.
W sprawie zawetowanej ustawy o deregulacji w energetyce szefowa resortu klimatu zapowiedziała, że w kolejnej ustawie deregulacyjnej znajdą się cztery z pięciu głównych punktów ustawy, której prezydent nie podpisał. Pojawi się tam ponownie rozwiązanie, podnoszące do 500 kW moc instalacji fotowoltaicznej, dla której nie trzeba będzie zdobywać pozwolenia na budowę.
- To był postulat przemysłu, chodziło w dodatku wyłącznie o instalacje off-grid, pracujące na własne potrzeby - podkreśliła Hennig-Kloska. Pojawią się ponownie inne zawetowane rozwiązania, oprócz podniesienia do 5 MW progu dla instalacji OZE i CHP, od którego należy uzyskiwać koncesję.
Minister Energii zapowiedział też ponowną nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu, która będzie zawierać zmianę przepisów, kwestionowanych przez Komisję Europejską. Zawetowana przez prezydenta nowelizacja wykreślała z ustawy konieczność rezerwowania zdolności przesyłowej na interkonektorze w przypadku utrzymywania zapasów gazu za granicą, co KE uznaje za sprzeczne z europejskimi regulacjami. W zamian wprowadzono zgodę ministra. W uzasadnieniu weta wskazano właśnie te zmiany jako jeden z powodów. Z kolei, według ministra energii, w drugiej kolejności nastąpi duża zmiana całego systemu zapasów obowiązkowych i strategicznych, tak aby uczestnicy rynków ponosili mniejsze koszty ich utrzymywania