Przy obecnym poziomie wydobycia surowców energetycznych w Rosji zapasów ropy naftowej wystarczy na 59 lat, a gazu na 103 lata - powiedział we wtorek minister zasobów naturalnych i ekologii Aleksandr Kozłow. Ocenił, że należy rozwijać badanie zasobów.
Kozłow zwrócił uwagę, że pewne złoża już się wyczerpują, ale są i takie, które nie są jeszcze w pełni eksploatowane. Ocenił, że badania geologiczne trzeba prowadzić także w miejscach trudno dostępnych.
W kwietniu szef Rosyjskiej Agencji ds. Wykorzystania Zasobów Naturalnych (Rosniedra) Jewgienij Kisielow szacował, że zasobów ropy wystarczy na 58 lat, a gazu - na ponad 60 lat. Wskaźniki te są jednak umowne, bo wraz z rozwijaniem technologii "te granice będą się stale przesuwały" - mówił Kisielow. Według jego słów co roku Rosniedra informuje o kolejnych zapasach ropy i gazu, których wielkość przekracza wydobycie.
Wydobycie ropy i kondensatu gazowego w Rosji spadło w 2020 roku o 8,6 proc., do ponad 512 mln ton, co jest najniższym wskaźnikiem od 10 lat. Wydobycie gazu w zeszłym roku wyniosło ponad około 693 mld metrów sześciennych.