Głównym motorem wzrostu PKB w pierwszym kwartale tego roku była konsumpcja prywatna, a ta odbudowała się dzięki silnemu realnemu wzrostowi dochodów - wskazali ekonomiści PKO BP w komentarzu do danych GUS.
Według opublikowanego w środę przez Główny Urząd Statystyczny szybkiego szacunku, produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo w pierwszym kwartale 2024 r. realnie zwiększył się o 1,9 proc. rok do roku wobec spadku o 0,4 proc. w analogicznym okresie 2023 r.
"Na podstawie dostępnych danych miesięcznych szacujemy, że motorem wzrostu była konsumpcja prywatna. Według naszego ostrożnego szacunku przyspieszyła ona w pierwszym kwartale 2024 r. do 3,4 proc. r/r z 0,0 proc. r/r w czwartym kwartale 2023 r."
- podali w komentarzu ekonomiści PKO BP.
Ich zdaniem odbudowa konsumpcji jest możliwa dzięki silnemu wzrostowi realnych dochodów – w pierwszym kwartale tego roku płace w gospodarce narodowej zwiększyły się w ujęciu realnym o 11,5 proc. r/r, podobny wzrost odnotowały renty i emerytury.
"Tak silny wzrost dochodów umożliwia wzrost konsumpcji, nawet przy założeniu odbudowy wykorzystanych w okresie podwyższonej inflacji oszczędności" - dodano.
Według ekonomistów banku, kolejne kwartały pokażą silne ożywienie wzrostu gospodarczego – jego motorem, obok konsumpcji, będą się stopniowo stawały inwestycje, wspierane przez uruchamiane projekty wspófinansowane przez UE oraz rosnące wydatki zbrojeniowe.
"Skutkiem ożywienia gospodarczego będzie przyspieszenie dynamiki importu. W związku z tym w drugiej połowie roku eksport netto będzie miał ujemny wkład do PKB, będzie on jednak łagodzony przez odwrócenie cyklu zapasów" - stwierdzono w komentarzu.