Na nowej polityce celnej mogą skorzystać podmioty obsługujące logistykę, kurierzy i magazyny. Natomiast straty mogą ponieść lokalni sprzedawcy detaliczni - zauważa "Puls Biznesu".
"PB" podkreśla, że cła nałożone przez USA na Unię Europejską spowodują wiele zmian w międzynarodowym handlu. Jednak, jak dodaje, zdaniem ekspertów nie wszystkie polskie firmy na tym stracą.
"Generalnie nowa polityka celna to szansa dla podmiotów kompleksowo obsługujących logistykę, ponieważ spowoduje zwiększony popyt na usługi składowania, konfekcjonowania oraz realizacji zamówień, zwłaszcza ze strony platform i sprzedawców, którzy będą omijać bezpośrednie dostawy z Chin do USA" - wyjaśnia "PB".
W ocenie Arkadiusza Filipowskiego, prezesa zarządu Fulfilio, z którym rozmawiał "PB", już teraz widać "zwiększone zainteresowanie chińskich operatorów rozbudową łańcuchów dostaw z wykorzystaniem polskich centrów logistycznych oraz lokalnych partnerów".
Według niego wzrośnie znaczenie Polski jako bufora w handlu transkontynentalnym. W konsekwencji może to pociągnąć za sobą boom na rynku magazynowym i kurierskim.