Megalomańskie fantazje Putina. Chce Rosji w czwórce największych gospodarek świata

Putin w dzisiejszym przemówieniu Zgromadzenia Federalnego, że Rosja stanie się wkrótce... jedną z czterech największych gospodarek świata.

W niedalekiej przyszłości Rosja stanie się jedną z czterech największych gospodarek świata - stwierdził rosyjski zbrodniarz Władimir Putin w swoim orędziu do Zgromadzenia Federalnego.

"Dziś Rosja jest największą gospodarką w Europie pod względem produktu krajowego brutto i parytetu siły nabywczej. I piątą na świecie. Tempo i, co najważniejsze, jakość wzrostu pozwalają nam mieć nadzieję, a nawet twierdzić, że w najbliższej przyszłości będziemy w stanie zrobić kolejny krok naprzód. Dołączymy do czterech największych potęg gospodarczych na świecie" 

powiedziała głowa rosyjskiego państwa.

Manipulując danymi, co zaraz udowodnimy.

Putin zwrócił też uwagę na fakt, że taki rozwój powinien bezpośrednio przełożyć się na wzrost dochodów rodzin i obywateli kraju w ogóle.

Rosstat (rosyjski urząd statystyczny) poinformował 6 lutego, że udział Rosji w światowym PKB wyniósł 3,2%. Wyjaśniono, że pod względem PKB Federacja Rosyjska jest piątą co do wielkości gospodarką na świecie. Pierwsze cztery miejsca zajmują Chiny, USA, Indie i Japonia.

Czy Rosja faktycznie ma szansę na dołączenie do grona czterech największych gospodarek świata? Obecnie Federacja Rosyjska zajmuje 11. miejsce pod względem PKB (nominalnego) i 6. miejsce pod względem PKB (PPP) na świecie. Aby dołączyć do globalnej czołówki, musiałaby ona prześcignąć Niemcy i Japonię, a do tego (nawet jeśli te dwie gospodarki przeżywają poważny kryzys) potrzebne jest znaczące zwiększenie produktywności i dywersyfikacja gospodarki.

Niestety, szanse na to w najbliższej przyszłości są nikłe. Oto kilka kluczowych czynników, które przemawiają przeciwko temu scenariuszowi:

1. Skutki wojny i sankcji:

Wojna w Ukrainie pochłania ogromne środki finansowe i powoduje straty w ludziach i infrastrukturze. Sankcje nałożone na Rosję ograniczają jej dostęp do technologii, kapitału i rynków zagranicznych. Bardziej prawdopodobny jest więc spadek PKB, inflację i odpływ kapitału. Zwłaszcza, że pod naciskiem USA nawet chińskie banki w ostatnich tygodniach przestają obsługiwać klientów rosyjskich.

2. Uzależnienie od surowców:

Rosyjska gospodarka jest w dużym stopniu uzależniona od eksportu surowców energetycznych i metali. Ich ceny podlegają dużym wahaniom, co negatywnie wpływa na stabilność gospodarki. Niska dywersyfikacja gospodarki utrudnia jej rozwój w innych sektorach. Co więcej, trwająca globalna zmiana w kierunku energii odnawialnej i zmniejszenie zależności od paliw kopalnych może prowadzić do stopniowego spadku popytu na rosyjską ropę i gaz (także na rynkach azjatyckich), potencjalnie jeszcze bardziej ograniczając perspektywy wzrostu gospodarczego kraju.

3. Słabe instytucje:

Rosja boryka się z korupcją, słabą ochroną praw własności i niestabilnym systemem prawnym. Czynniki te zniechęcają do inwestowania i ograniczają potencjał rozwoju gospodarczego. Według rankingu Banku Światowego Ease of Doing Business, Rosja zajmuje obecnie 28. miejsce na 190 gospodarek, co wskazuje, że kraj ten ma jeszcze wiele do zrobienia w zakresie tworzenia sprzyjającego środowiska biznesowego.

Ponadto wydajność pracy w Rosji pozostaje znacznie niższa niż w czterech największych gospodarkach, co oznacza, że kraj musi skupić się na zwiększaniu kapitału ludzkiego, postępie technologicznym i innowacjach, aby zwiększyć produktywność i napędzać wzrost gospodarczy. To w obecnej sytuacji geopolitycznej graniczyć będzie z niemożliwością.

4. Niewystarczające innowacje:

Rosja nie inwestuje wystarczająco w badania i rozwój. Prowadzi to do niskiej produktywności i braku konkurencyjności na globalnym rynku.

5. Problem demograficzny:

Rosja ma starzejące się społeczeństwo i niski przyrost naturalny. Prowadzi to do zmniejszenia się liczby ludności w wieku produkcyjnym, co negatywnie wpływa na wzrost gospodarczy. Zgodnie z prognozami Organizacji Narodów Zjednoczonych, populacja Rosji zmniejszy się ze 145 mln w 2020 r. do 136 mln do 2050 r. Ta zmiana demograficzna może doprowadzić do zmniejszenia siły roboczej i spadku popytu krajowego.

Poza tym, chociaż Rosja plasuje się w czołówce światowych gospodarek pod względem PKB nominalnego, sytuacja wygląda zdecydowanie gorzej, gdy weźmiemy pod uwagę PKB per capita. W tym zestawieniu - o wiele trafniej obrazującym siłę i stan gospodarki - kraj ten plasuje się daleko w tyle za większością rozwiniętych państw, a nawet za niektórymi krajami rozwijającymi się. Rosję wyprzedzają m.in. Chile, Rumunia, Trynidad i Tobago, Łotwa, Malta czy Słowenia. Oznacza to, że przeciętny Rosjanin jest o wiele biedniejszy od przeciętnego mieszkańca większości rozwiniętych krajów, ma też gorszy dostęp do dóbr i usług, takich jak żywność, mieszkanie, opieka zdrowotna i edukacja. Niskie PKB per capita przyczynia się też do pogłębiania nierówności społecznych w Rosji (bogaci Rosjanie stają się coraz bogatsi, podczas gdy biedni stają się coraz biedniejsi).
 

Źródło

Skomentuj artykuł: