Niemcy: Czy Rosja wykorzystuje Czechy jako bramę do UE?

W Republice Czeskiej znajduje się zdecydowanie najwięcej firm związanych z Rosją w porównaniu ze wszystkimi państwami UE. Wiąże się to również z ryzykiem dla głównego partnera handlowego Czech, Niemiec.

Z danych międzynarodowej agencji ratingowej Moody's wynika, że około 46 tys. przedsiębiorstw w UE ma z Rosją powiązania, które muszą być zgłaszane zgodnie z unijnymi przepisami. Ponad jedna czwarta z nich znajduje się w Republice Czeskiej, którą zamieszkuje zaledwie dwa i pół procent ludności UE.

Bułgaria jest drugą najpopularniejszą lokalizacją dla firm powiązanych z Rosją; jest tam 9 500 takich przedsiębiorstw. Chociaż Niemcy mają większą siłę gospodarczą i populację liczącą ponad 80 mln mieszkańców, tylko 4 200 takich firm ma tam swoją siedzibę.

Rosjanie od dawna interesują się prowadzeniem biznesu w Czechach, co nasiliło się mimo pogorszenia relacji między Moskwą a Pragą od 2021 roku, zwłaszcza po inwazji na Ukrainę. Powiązania polityczne i biznesowe mają korzenie w czasach komunizmu, a bliskość językowa i luki w czeskich regulacjach ułatwiają Rosjanom wejście na rynki UE. 

„Wojna z Ukrainą zwiększyła liczbę rosyjskich przedsiębiorców w Czechach”

 – mówi analityk Pavel Havlíček, dodając, że zakup nieruchomości to obecnie najprostszy sposób na uzyskanie tam prawa pobytu.

Według danych czeskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu, liczba rosyjskich przedsiębiorców wzrosła z 4 300 w 2022 roku do ponad 5 200 dwa lata później. Premier Petr Fiala w sierpniu podkreślił, że wpływy Rosji zagrażają nie tylko jedności UE i NATO, ale także bezpieczeństwu Czech. Czeska agencja kontrwywiadowcza BIS ostrzega, że liczne firmy rosyjskie mogą stanowić zagrożenie, a wśród nich mogą działać szpiedzy. Zagrożenie wzrosło po wydaleniu w 2021 roku ok. stu pracowników rosyjskiej ambasady uznanych za agentów wywiadu.

Ryzyko naruszenia sankcji to istotny problem, ponieważ UE ma trudności z kontrolą przepływu pieniędzy i towarów do Rosji. Czechy wykryły już wiele takich przypadków. Przestępcze gangi z krajów byłego ZSRR również stanowią zagrożenie. Transparency International wskazuje, że sytuacja w Czechach sprzyja praniu pieniędzy, zwłaszcza przez osoby z byłego bloku wschodniego. W 2023 roku czeska policja ostrzegła, że rosnąca aktywność tych grup i próby obchodzenia sankcji pogarszają bezpieczeństwo kraju. Według czeskich ekspertów pranie pieniędzy szkodzi gospodarce oraz podbija ceny nieruchomości.

Rosyjskie interesy gospodarcze stwarzają zagrożenie nie tylko dla Czech, ale i dla innych krajów, ze względu na powiązania czeskiej gospodarki, zwłaszcza z Niemcami. Think tank Datlab ujawnił, że rosyjskie firmy, w tym powiązane z osobami objętymi sankcjami, zdobyły w UE zamówienia o wartości 2,5 mld euro w 2022 roku. Mimo prób czeskiego rządu, który wprowadził surowsze sankcje niż UE, krytycy wskazują na problemy z przejrzystością i egzekwowaniem przepisów. Anonimowa własność firm nadal stanowi wyzwanie, chroniona przez wpływowe interesy i nieprzejrzyste sieci.

Think tank Datlab twierdzi, że tylko 35% firm rosyjskich jest prawidłowo zarejestrowanych w Czechach, co wymaga dokładniejszej kontroli. Organizacja „Odbudowa państwa” apeluje o surowsze kary za łamanie sankcji i skuteczniejsze przeciwdziałanie praniu pieniędzy. Ondřej Kopečný z Transparency International krytykuje rząd za brak długoterminowych rozwiązań i słabą egzekucję przepisów. Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewnia jedynie, że monitoruje sytuację i przegląda inwestycje zagrażające bezpieczeństwu.
 

Źródło
Tagi

Skomentuj artykuł: