Niemcy przygotowują się do jednej z największych inwestycji zbrojeniowych w swojej współczesnej historii. Jak informuje agencja Bloomberg, Berlin planuje zakup aż 3,5 tys. czołgów i transporterów opancerzonych dla Bundeswehry. Koszty zamówienia mogą sięgnąć nawet 25 miliardów euro.
Według źródeł Bloomberga, niemiecki minister obrony Boris Pistorius planuje nabyć m.in. 1 tys. nowoczesnych czołgów Leopard 2 oraz około 2,5 tys. transporterów opancerzonych GTK Boxer. Czołgi mają być produkowane przez firmy Rheinmetall i KNDS, natomiast pojazdy opancerzone – przez konsorcjum ARTEC, które tworzą te same przedsiębiorstwa. GTK Boxer to maszyny już obecne na wyposażeniu Bundeswehry, zdolne do przewozu dziesięciu żołnierzy.
Zakup ma być odpowiedzią na rosnące wymagania NATO. Sojusz Północnoatlantycki zwrócił się do Niemiec o wystawienie siedmiu dodatkowych brygad w ciągu najbliższej dekady. Każda z tych jednostek miałaby liczyć do 5 tys. żołnierzy i pełnić funkcję odstraszającą wobec Rosji. Nowe pojazdy miałyby właśnie stanowić główne wyposażenie tych sił.
Choć skala planowanego zamówienia robi ogromne wrażenie, negocjacje w tej sprawie wciąż trwają. Finalna decyzja ma zapaść do końca 2025 roku, a ewentualna inwestycja zostałaby uwzględniona dopiero w następnym budżecie federalnym. Jeśli plan zostanie zatwierdzony, będzie to kolejny krok w kierunku modernizacji i wzmocnienia niemieckich sił zbrojnych, które przez dekady były krytykowane za niedoinwestowanie.
Zakup nowego sprzętu idzie w parze z planami zwiększenia liczebności armii. W piątek, 4 lipca, niemieckie media informowały, że Boris Pistorius chce do 2029 roku zrekrutować dodatkowe 114 tys. osób do służby wojskowej. Projekt ustawy o dobrowolnej służbie wojskowej ma zostać przedstawiony gabinetowi pod koniec sierpnia, a wejście w życie planowane jest na styczeń 2026 roku. Rozważany jest również częściowy powrót do obowiązkowego poboru, choć pod określonymi warunkami.
Planowana inwestycja to element szerszego procesu dozbrajania Bundeswehry, który nabrał tempa po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Niemcy, jako kluczowy członek NATO w Europie, stopniowo zwiększają swoje zaangażowanie wojskowe i starają się odbudować zdolności obronne, dostosowując się do nowych realiów geopolitycznych.
Ostateczny kształt zamówienia oraz jego harmonogram poznamy zapewne w najbliższych miesiącach, ale już teraz jasne jest, że Niemcy planują istotną transformację swojej armii – zarówno pod względem liczebności, jak i nowoczesnego uzbrojenia.
