Niemiecka rafineria jednak nie dla Orlenu? Jest konkurencyjna oferta

Niemieckie media przekazały, że zakupem udziałów Rosnieftu w Niemczech zainteresowany jest narodowy fundusz katarski. Jak podaje na stronach portalu biznesalert.pl Aleksandra Fedorska, należące do Rosnieftu firmy posiadają łącznie 54 proc. udziałów w rafinerii Schwedt w Niemczech.

Informacja, którą podał niemiecki portal rbb24.de, pojawia się na niespełna dwa tygodnie przed ogłoszeniem przez rząd federalny w Berlinie decyzji ws. możliwego przedłużenia zarządu powierniczego nad udziałami w Schwedt. Mechanizm ten działa od września 2022 r. i po raz ostatni zarząd przedłużony został w marcu 2024 r. W momencie jest przedłużania, Rosnieft miał sygnalizować gotowość do sprzedaży udziałów. Urząd kancelarski sceptycznie podchodził do kwestii wywłaszczenia Rosjan z rafinerii, obawiając się odwetu.

Długi czas pojawiała się informacja, że przejęciem udziałów Rosnieftu zainteresowany był polski koncern, Orlen SA.

Dziś odniósł się do tego we wpisie na blogu na portalu salon24.pl poseł PiS, Zbigniew Kuźmiuk.

- Skoro Orlen ma w Niemczech ponad 600 stacji paliwowych, a także dostarcza paliwo do kilkuset stacji benzynowych w zachodniej części Polski, to nie ulega wątpliwości, że posiadanie większościowych udziałów w rafinerii w Schwedt, poprawiłoby jego konkurencyjność na tym rynku. Co więcej gwarantowałoby to, że niemiecka rafineria przestałaby wreszcie przerabiać rosyjską ropę, z której wg informacji medialnych ciągle korzysta, mimo obowiązywania unijnych sankcji. Zresztą w pomaganiu Niemcom w omijaniu unijnych sankcji w sprawie dostarczania rosyjskiej ropy do rafinerii w Schwedt, uczestniczy także polska spółka PERN, ponieważ to właśnie  jej rurociągiem „Przyjaźń”, według informacji medialnych, dostarczana jest rosyjska ropa, w papierach będąca, ropę kazachską

 - napisał Kuźmiuk.

Dodał, że Orlen chciał kupić udziały po cenie rynkowej i zapowiadał inwestycje w rafinerię, a ofertę polskiego koncernu uznał za odrzuconą.

Mogły się do tego niestety przyczynić także nowe władze Orlenu, które nie widzą już potrzeby ekspansji na europejskie rynki - napisał Zbigniew Kuźmiuk.

 

Skomentuj artykuł: