Maszyny rolnicze w I półroczu br.: spadek rejestracji nowych, wzrost - używanych

O 12,5 proc. – w stosunku do analogicznego okresu 2022 - spadła w pierwszym półroczu tego roku liczba rejestracji (czyli de facto sprzedaży) nowych ciągników rolniczych – poinformowała Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR) w raporcie sporządzonym na podstawie danych z CEPiK.

Nowych ciągników zarejestrowano w pierwszym półroczu 4900, a więc o 698 mniej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Tendencję spadkową widać też w innej podstawowej kategorii nowych maszyn rolniczych czyli przyczep – zarejestrowano ich 3252, a więc o 1168 szt. mniej niż w tym samym okresie w 2022 r.

Inna tendencja jest na rynku maszyn używanych: na koniec czerwca 2023 roku PIGMiUR odnotowuje 12 114 szt. zarejestrowanych ciągników „z drugiej ręki” - o 1322 więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.  Tak samo jest z używanymi przyczepami - zarejestrowano ich 3341 szt. czyli o 321 szt. więcej niż przed rokiem.

W swoim podsumowaniu dotyczącym rejestracji, a więc – jak podkreśla sprzedaży - nowych maszyn rolniczych (główne kategorie to ciągniki i przyczepy), PIGMiUR zaczyna od przedstawienia danych za czerwiec.

Według autorów raportu, zdają się one potwierdzać spadkowy trend: 768 szt. nowych ciągników. To 10 szt. mniej niż przed miesiącem, a zarazem drugi najgorszy wynik w tym roku – tylko w styczniu zarejestrowano mniej ciągników. W stosunku do czerwca 2022 jest to, jak wskazuje PIGMiUR, o 160 rejestracji mniej, a do czerwca 2021 roku - aż o 469 szt. mniej. W segmencie innej podstawowej kategorii maszyn rolniczych – przyczep - szósty miesiąc przynosi pod względem rejestracji najlepszy – co prawda - wynik w tym roku: 647 szt., jednak porównując go do zeszłych lat widać spadek. - W stosunku bowiem do czerwca 2022 to o 166 szt. mniej, a do czerwca 2021 - o 360 szt. mniej – wymienia PIGMiUR.

Dane za całe pierwsze I półrocze br. prezentują się zaś następująco: o 12,5 proc. – w stosunku do analogicznego okresu 2022 - spadła liczba rejestracji (czyli de facto sprzedaży) nowych ciągników rolniczych. Zarejestrowano ich teraz 4900. To o 698 szt. mniej niż w pierwszych sześciu miesiącach 2022. Tendencję spadkową widać też w nowych przyczepach. W ciągu całego pierwszego półrocza zarejestrowano ich 3252, a więc o 1168 szt. mniej niż w tym samych okresie w 2022 roku. Oznacza to spadek rok do roku o 26,4 proc.

- Nabywcy nowych maszyn rolniczych z coraz większym dystansem planują swoje inwestycje w sprzęt, biorąc pod uwagę głównie to, co dziś miejsce ma w branży rolno spożywczej, a także ogólną sytuację ekonomiczną – mówi Michał Spaczyński, wiceprezes PIGMiUR. Jego zdaniem na podejście potencjalnych użytkowników nowych maszyn wpływ może mieć np. ostatni kryzys zbożowy i wynikająca z niego niepewność na rynku.

Wśród najpopularniejszych nowych ciągników są: John Deere (854 czyli o 96 szt. więcej niż przed rokiem; udziały tej marki na koniec czerwca to 17,4 proc. - o 3,9 punktu procentowego więcej niż rok wcześniej), New Holland (775, o 176 szt. mniej niż w 2022 roku. Udziały tej marki to 15,8 proc.) czy Kubota (553, o 21 szt. więcej niż przed rokiem, z udziałami 11,3 proc.). Na dalszych miejscach plasują się m.in.: Deutz Fahr, Case IH czy Massey Ferguson. Najpopularniejszą marką nowych przyczep rolniczych jest zaś Pronar (1120 szt., o 585 szt. mniej niż przed rokiem), a następnie MetalFach (365, z udziałami 11,2 proc.) i Metaltech, (8,4 proc. udziałów rynkowych i 273 szt.). Zarówno w segmencie nowych przyczep, jak i ciągników na pierwszych miejscach plasują się Mazowsze i Wielkopolska.

Wzrosty rejestracji ciągników i przyczep rolniczych „z drugiej ręki”. Polski producent rolny pozostaje aktywny i ma na uwadze swój rozwój.

Na wtórnym rynku maszyn rolniczych na koniec czerwca br., PIGMiUR notuje 12 114 szt. zarejestrowanych ciągników. To o 1322 szt. więcej niż w tym samym okresie 2022 roku. Wzrost wynosi tu 12,2 proc. Z przyczepami sytuacja jest w podobna. W okresie styczeń-czerwiec zarejestrowano ich 3341 szt. To o 321 szt. więcej niż przed rokiem. Oznacza to, że obecnie Izba notuje tu wzrost o 10,6 proc.

Źródło

Skomentuj artykuł: